[069]
m.oongi : Seokjin i Namjoon spotykają się może pół roku, a już razem mieszkają
m.oongi : my jesteśmy razem drugi rok i nic
j.hooope : hyung, wiesz przecież, że chcę z Tobą mieszkać
m.oongi : jeśli tak. to pakuj się. mam mieszkanie całe dla siebie, a cholernie niewygodne jest spanie samemu..
j.hooope : hyung, co z moimi rodzicami?
m.oongi : nie wiem, może w końcu im powiedz, że nie przeprowadzisz dziewczyny tylko MNIE?!
j.hooope : bardzo bym chciał kochanie, ale wiesz jacy są...
m.oongi : nie, właśnie nie wiem. no nigdy ich nie spotkałem!
j.hooope : KIEDY PRZESTANIESZ ROBIĆ MI WYRZUTÓW, ŻE CIĘ IM NIE PRZEDSTAWIŁEM, BO TO JEBANI HOMOFOBII?!
m.oongi : cześć
j.hoope : hyung, przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam, to nie miało tak wyglądać...
j.hooope : przecież Cię kocham skarbie
j.hooope : okay. właśnie zostałem wyrzucony z domu za związek homoseksualny, przygarniesz mnie?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro