Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Sejm Niemy

1 lutego 1717 roku polska elita polityczna zebrała się na Zamku Królewskim. Dziwne to było zgromadzenie: bez kłótni i wystąpień poselskich. Do głosu nie dopuszczono nawet prymasa, który obraził się i wyszedł z sali.

Zaczęło się tradycyjnie – od mów powitalnych i całowania ręki monarszej. Marszałek Stanisław Ledóchowski nie pozwolił na dyskusję, do której rwali się co niektórzy przedstawiciel Narodu. Sam wygłosił dumną perorę: "Stawamy, nieodrodni Orła Białego synowie, bo niezmrużonem na jaśniejący Twój majestat patrzyliśmy i patrzymy okiem". August II Mocny w milczeniu przełknął przyganę.

Odczytano uzgodnionym wcześniej tekst porozumienia. posłowie przyjęli go przez aklamację, protesty zignorowano.

Znów całowano rękę królewską i zebrani udali się do kolegiaty świętego Jana na mszę dziękczynną. Modłom towarzyszyły salwy z armat i muszkietów. Strzelano, rzecz jasna, na wiwat.

Wydarzenia, które poprzedziły ten moment, należą do najbardziej wstydliwych kart w dziejach naszego państwa. W 1715, August, obawiając się ponownego ataku Szwedów, wprowadził do Rzeczypospolitej saskie wojsko najemne. Szlachcie się to nie spodobało.

W kwietniu w małopolskim Przemykowie cudzoziemscy żołnierze skonfiskowali chłopu konia. Poszkodowany pobiegł na skargę do bawiącego we wsi regimentarze Jana Turskiego.

Krewki i chyba niezbyt trzeźwy starosta pilzneński razem z przyjaciółmi zaatakował żołdaków, zabrał im chorągiew i porwał żonę jednego z oficerów. Ale ostatecznie górą byli Sasi, którzy zdobyli i złupili dwór, zabijając gospodarza i część jego gości.

W kraju zawrzało. Wybuchła regularna wojna domowa. W listopadzie w Tarnogrodzie szlachta zawiązała antykrólewską konfederację. Na jej czele stanął Stanisław Ledóchowski - "ojciec Ojczyzny" i "najchytrzejszy z Polaków", nieprzekupny patriota i dobry organizator.

Tarnogrodzianom udało się zdobyć Poznań. Pod Kowalewem husaria szarżowała na Sasów, ale bitwy nie wygrała. Ledóchowski zabiegał o poparcie Turcji i cesarza, lecz szybszy był rosyjski poseł Grigorij Dołgoruki, który podjął się roli mediatora.

August II Mocny od razu wyczuł, co się święci. By ratować koronę, pojednał się z carem. Zgodził się na rozluźnienie związku Polski z Saksonią, a jego żołnierze musieli opuścić Rzeczpospolitą.

Armia rosyjska została, z krótkimi przerwami, na następne 200 lat.
"Niech będzie pokój powszechny, trwały, wieczny, prawdziwy i szczery" - tak zaczynał się zatwierdzony przez Sejm i Dołgorukiego tekst umowy. Bezbronna, skłócona Polska oddawała swój los w ręce wschodniego mocarstwa...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro