— WHEN THE LIGHTS GO OUT, SHE'S ALL I EVER THINK ABOUT, THE PICTURES BURNING IN MY BRAIN, KISSIN' IN THE RAIN, I CAN'T FORGET MY ENGLISH LOVE AFFAIR.

— Meredith, zamknij gębę!

— TODAY, I'M 7.000 TOUSAND MILES AWAY, THE MOVIE PLAYIN' IN MY HEAD OF HER KING SIZE BED, MEANS I CANT FORGET MY ENGLISH LOVE AFFAIR.

— Meredith!

— MY ENGLISH LOVE AF...

Przestałam śpiewać i tańczyć, kiedy radio przestało grać w magiczny sposób. Powoli się obróciłam, ze szczotką do włosów w dłoni, która służyła mi za mikrofon, i zobaczyłam moją mamę. Patrzyła się na mnie, opierając się o framugę drzwi i machając przewodem stereo dookoła. Wyszczerzyłam się do niej.

— Nie podoba ci się moje śpiewanie? — zapytałam, rzucając szczotkę na łóżko. Przewróciła oczami.

— Chciałabym, żebyś się uspokoiła, zanim sąsiedzi wezwą policję, przez twoją obsesję na punkcie tego cholernego boybandu. Znowu.

— Oni nie są boybandem. — wymamrotałam, krzyżując ręce na piersi.

— Kiedy znowu się wyprowadzisz...?

Spiorunowałam ją wzrokiem jeszcze bardziej, jeśli to w ogóle jest możliwe. Stałam tak nadal, obrażona na moją mamę, aż w końcu westchnęła i wyszła, zamykając drzwi za sobą. Sięgnęłam do szafki nocnej i zgarnęłam mój telefon, by następnie wejść na Twittera.

@maebae96: moja mama nie pozwala mi słuchać @5SOS w moim pokoju *wzdycha*

Odłożyłam telefon na bok i z powrotem podłączyłam radio, tym razem zmniejszając głośność, by móc cicho nucić "Kiss me kiss me" razem z nim. Zdecydowałam wyciągnąć mój strój na jutrzejszą rozmowę o pracę w lokalnej piekarni. Telefon zaczął dzwonić, więc podniosłam go, odbierając bez odblokowywania.

— Hal...

— Pomalował swoje włosy na czerwono — paplała do słuchawki Kat, moja przyjaciółka.

— Nawet się nie przywitasz? To może chociaż: ,,co tam u ciebie"? — uśmiechnęłam się i wygładziłam jedną z moich długich spódnic, która właśnie leżała na łóżku.

— Mae! On ma teraz czerwone włosy! — praktycznie na mnie krzyczała.

— Kto? Masz na myśli...

— Błagam, wyczołgaj się ze swojej jaskini i sprawdź Twittera.

— Dobra, już — wymamrotałam, przełączając rozmowę na głośnik i wciskając przycisk Home. Włączyłam Twittera i przewijałam dopóki nie natknęłam się na kilka fanowskich kont, które dodały parę zdjęć Michela sprzed kilku godzin, włóczącego się po mieście.

— Oh, wow. On jest taki słodki. Ta skórzana kurtka będzie... czekaj. Czekaj. O mój Boże. — zasłoniłam usta dłonią.

— Widzisz! — krzyknęła Kat.

— O mój Boże.

— No wiem!

— Cholera jasna, myślałam, że nie dożyję tego dnia — wymamrotałam, zahipnotyzowana jego pięknem i dopiero co odkrytymi, czerwonymi włosami.

— Wygląda naprawdę dobrze w czerwonym. Zawsze myślałam, że jestem Calum girl, ale teraz po prostu muszę być Michael girl. — westchnęła.

— On będzie łysy — również westchnęłam, przeglądając stare zdjęcia na Instagramie Michael'a w poszukiwaniu innych kolorów włosów.

— Proszę bardzo — powiedziała Kat, z pewnością uśmiechając się do siebie, jakby właśnie wyświadczyła mi ogromną przysługę.

Co, nie ukrywajmy, faktycznie zrobiła.

— Tylko czekam, aż zaczną pojawiać się zdjęcia z koncertów. Chyba umrę.

— Prawda — przyznała.

—————————————————————————————

Będąc na parterze i przygotowując sobie zapiekankę*, usłyszałam mój telefon, który wydawał powtarzające się dźwięki, jakby miał zaraz wybuchnąć. Westchnęłam ciężko, sądząc, że to Kat, wysyłająca mi miliony zdjęć Michaela w nowych, czerwonych włosach. Wbiegłam po schodach z zapiekanką w dłoniach i wpadłam do mojego pokoju. Wskoczyłam na łóżko i byłam gotowa opieprzyć Kat za rozsadzanie mojego telefonu, dopóki nie zauważyłam, że były to powiadomienia z Twittera.

Bardzo dużo powiadomień.

Wzięłam gryza zapiekanki, przewijając je na ekranie blokady. Wszystkie dotyczyły mojego ostatniego tweeta do Michael'a. Dlaczego ten tweet przyciągnął tak dużo uwagi? Otworzyłam aplikację.

Gapiłam się na ekran, na mojego tweeta, a moje brwi złączyły się w wyrazie zmieszania.

@maebae96: @Michael5SOS jak dużo włosów zostało ci na ten moment? zaczynam się niepokoić, że niedługo wyłysiejesz

2k reetwetów.

3k dodań do ulubionych.

1k odpowiedzi, większość z nich w stylu ,,HAHAHAHAHAHA TO >>> OMFG"

Ale jedna szczególnie się wyróżniała. Przełknęłam ślinę, mrugając gwałtownie.

@Michael5SOS: @maebae96 nie tak dużo 😕 nie przejmuj się bae, jeśli to się stanie, kupię sobie perukę i nikt się nigdy nie dowie

Cholera jasna.

///////

*W oryginale Mae przygotowywała sobie "gourmet hot pocket", ale chyba nie mamy odpowiednika tego dania w Polsce, więc zastąpiłam to zapiekanką. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie.

Witam wszystkich w pierwszym rozdziale opowiadania "Catfish". Nie jest to moja praca, ja jestem tylko tłumaczką, więc jeśli to czytacie, odwiedźcie też autorkę tego opowiadania @sunnyvee i najlepiej dajcie jej gwiazdeczkę 🤩

Użyję też zdanka Valerie:

💙don't be a silent reader 💙