Prolog
- Co tu się kurwa dzieje ?!?!?!!
Wszędzie jest rozbryzgana krew, nie ma suchego skrawka bez niej.
- To był wybuch ????
- Jest ktoś kto żyje ????
- TUTAJ !!! JEST JEDNA OSOBA !!!!
- Weźcie ją. Ostrożnie, ma złamania otwarte, są niebezpieczne.
- Na raz, dwa, trzy !!!
- Po woli ! Uważajcie na gruz pod nogami !! JEST ktoś jeszcze ?!
- Na razie nikogo nie ma !!
- Dobra, zabieramy ją do szpitala. Są jakieś dane ?
- Nie nic nie ma. Ale wygląda na nie więcej niż 17 lat.
- Dobra dzięki. I tak jej rodzice zginęli pewnie tutaj więc po prostu ją zabierzemy do szpitala i się nią zaopiekuję. Spróbuj znaleźć coś w bazie
- Dobra. Chłopcy !! Jedziemy !!
(Zupełnie inny przedział czasowy)
F- Kochanie, spójrz na mnie. Mam dla ciebie coś ładnego
I- Co to ? Co to ?
Mała dziewczynka dopytuje swoją matkę, chcąc zobaczyć co ta trzyma w rękach
F- To twoje przeznaczenie. Kiedy będziesz większa, dam ci je. Musisz tylko trochę poczekać..
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro