Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

23.07.2017

00:21

Nie odpiszę mu. Nie ma szans, żebym mu odpisał. Przecież wiem PO CO chce się ze mną spotkać. Z drugiej strony, musiałem być w tym naprawdę dobry, skoro napisał do mnie tak szybko.


1:23

Fajny był. Naprawdę fajny. Gdyby nie to, że korzysta z męskich prostytutek oczywiście.


02:02

Swoją drogą, mógłbym się z nim jednak spotkać. I wyjaśnić mu, że NIE SYPIAM Z LUDŹMI DLA PIENIĘDZY. Żebyśmy mieli pełną jasność i żeby nie myślał sobie, że coś jest z nim nie tak.

Czy coś.

To byłoby w porządku. Takie całkiem uczciwe postawienie sprawy. Mógłbym też przy okazji oddać mu kopertę którą u mnie zostawił. Żeby wiedział na pewno, że NIE JESTEM PROSTYTUTKĄ.


02:38

Jak oddam mu kopertę, nie będę miał na czynsz. 


03:00

TO NIE WAŻNE. Jakoś ogarnę czynsz. Pożyczę od matki, czy coś. Albo od Alexa. Musimy mieć jasność. Jasne?


04:04

Jesteś głupkiem Elliot. Prawda jest zupełnie inna. Po prostu masz nadzieję, że kiedy się spotkacie, on wyzna że się pomylił i że chciałby być z tobą naprawdę. Nie za pieniądze. Że spędzony z tobą czas go odmienił i będziecie mieć szczęśliwe zakończenie, jak w "Pretty Woman". Życie to nie film Elliot, weź się do kupy. Jego interesuje twoja dupa. Tylko i wyłącznie. A ty nie jesteś Julią Roberts.

Jesteś na to zbyt młody i zbyt seksowny. Właśnie tak.


04:22

W zasadzie to Alex powinien mu oddać kopertę i wszystko odkręcić. To w końcu jego wina. I dopiero wtedy, gdyby zadzwonił PRZEPROSIĆ [bo tak robią uczciwi mężczyźni kiedy potraktują jak prostytutkę kogoś kto absolutnie prostytutką NIE JEST] mógłbyś rozważyć ewentualne spotkanie.

Chyba obejrzę "Pretty Woman". W końcu i tak nie mam pracy do której mógłbym zaspać, równie dobrze mogę nie iść spać.


06:11

Jak ja kocham ten film. I pytam się: "gdzie jest mój rycerz który się do mnie wespnie po schodkach ewakuacyjnych?!" Rycerzy nigdy nie ma, kiedy są potrzebni. Jest za to całkiem sporo napaleńców.

A jednak tak sobie myślę, że taka historia jak w "Pretty Woman" MOGŁABY się wydarzyć. 


06:15

Chyba jednak do niego napiszę. Dobrze, że tak późno [wcześnie?] - pomyśli, że wracam z jakiejś genialnej imprezy, bo jestem bardzo rozrywkowy, a nie siedzę pod kocem i oglądam stare romansidła. Albo mogłoby przyjść mu do głowy, że wracam właśnie od INNEGO KLIENTA. 

Znaczy, mam zamiar wyjaśnić mu, że nie jestem prostytutką i tak dalej, ale przecież mógłby tak pomyśleć, a ja mógłbym sprawdzić czy go to zmartwi. Albo będzie tak ociupinkę zazdrosny.


16:04

CZEMU JA TO ZROBIŁEM?! Podobno kiedy człowiek nie śpi całą noc, jego umysł działa, jakby był wstawiony. TO PRAWDA. Nie umiem inaczej wyjaśnić tego, dlaczego mu odpisałem. 

"Bądź o 20. Wiesz gdzie mieszkam."

Jak rasowa dziwka normalnie.

Chyba. Nie znam się na dziwkach. W każdym razie odpisał tylko, że "dobrze" i więcej się nie odezwał.

CHOLERA. Jeśli już musiałem się z nim umówić, to dlaczego nie umówiłem się z nim w miejscu publicznym?! Albo gdziekolwiek gdzie NIE MA ŁÓŻKA? 

Muszę posprzątać. Muszę pozbierać z podłogi chusteczki, popcorn i swoje ciuchy. I wrzucić brudną bieliznę do kosza na pranie, wala się wszędzie po łazience. I muszę się wykąpać. DOKŁADNIE [nie żeby po coś, lubię być czysty]. I dobrać jakiś strój który mówi wyraźnie "nie jestem tym za kogo mnie uważasz".


20:03

Spóźnia się. MOŻE WCALE NIE PRZYJDZIE? Może się pomylił i chciał napisać do jakiejś innej męskiej prostytutki?! I teraz czeka pod jej mieszkaniem?! A tam pewnie jest w środku jakiś inny klient. Ha! Się zdziwi, zdradziecki, rozpustny Zabójczy Głos.

Innych mu się zachciało.

Jestem głupi.

I tak sobie myślę, że jeśli chciałem mu dać do zrozumienia, że dziś seksu nie będzie, trzeba było ubrać pidżamę albo jakiś stary, poplamiony dres. A nie najlepsze czarne, obcisłe spodnie i koszulę w kolorze gołębiej szarości. Ten strój nie mówi "nie jestem dziwką". Co najwyżej "jestem ekskluzywny".

O NIE.

Dzwoni domofon.

To pewnie on.

Albo sąsiedzi znów podali zły numer dostawcy pizzy. To na pewno cudza pizza. Może nie otworzę? Ale on dzwoni i dzwoni. Chyba muszę otworzyć.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro