Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

☀️VIII☀️

   Jasny umysł, przecinający powietrze. Był jak górski strumień, prący w dół z siłą i pędem błyskawicy, grzmiący bystrą głębią i ostrym, przejżystym smakiem.

   Stanął, jak szczyt szczytów, na wezwanie świata, szarpnął cienie w zakątki swego umysłu i wydał z siebie ryk, przepełniony anielskim blaskiem, wypalającym spojrzenia, tnącym wieki jak papier.

   Najwyższe piękno w czystej postaci. Zenit boskości, jak grom przetaczający się z hukiem po nieboskłonie, zbierając ukłony gwiazd.

Nikt na niego nie spojrzał.

   Jasność przedarła się przez tłum, przeciekła do kości, uderzyła w oczy i wrzasnęła do ucha, ale oni pozostali ślepi, głusi i bez czucia. Minęli zjawisko jak kolejną żałosną codzienność, nic sobie nie robiąc z magnificencji owej cudowności.

   Jego piękność pozostała niezauważona.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro