01
Po wyjściu z pociągu zamówiłam taxi. Stałam i czekałam, wspominając sytuację z tego miejsca. Pamiętam jak 2 lata temu uciekłam z Dawidem do Warszawy, na koncert naszego ulubionego piosenkarza. Akurat trafiliśmy na ten dworzec. Nie znaliśmy Warszawy. Dzień przed naszą ucieczką, Dawid zarezerwował nam pokój w jednym z hoteli. Zamieszanie jakie wywołaliśmy, pamiętają chyba wszyscy członkowie naszych rodzin. Rodzice wydzwaniali do wszystkich, nawet zgłosili nasze zniknięcie na policję. Nic o tym nie wiedzieliśmy. Zaraz po koncercie wsiedliśmy w pociąg i wróciliśmy do Gorzowa. Miny wszystkich.. bezcenne. Myśleli, że ktoś nas porwał, a my tylko pojechaliśmy spełnić nasze marzenia. Razem. Skończyło się to dla nas obojga szlabanem na spotykanie się ze sobą. Wracając. Po 10 minutach taxówka zjawiła się, a wraz z nią przemiły, starszy pan. Podałam mu swój nowy adres zamieszkania i ruszyliśmy. Przez całą drogę, taksówkarz opowiadał mi co warto zwiedzić w Warszawie, gdzie można dobrze zjeść i inne atrakcje. Mam nadzieję, że wszystko zapamiętam. Gdy dojechaliśmy na miejsce, podziękowałam i zapłaciłam należącą się sumę. Przede mną znajdował się żółty, liczący około 15 pięter blok mieszkalny. Na szczęście wszystkie rzeczy czekały na mnie na górze już od tygodnia. Zebrałam swoje myśli i weszłam do budynku. Zaraz na prawo znajdowała się winda. Całe szczęście. Gdy winda zjechała na dół, weszłam do niej i wcisnęłam przycisk "7". Droga na piętro zajęła mi nawet nie minute. Wychodząc z windy, poczułam jak ktoś trąci mnie w ramię, a moja torebka upada z hukiem na ziemię.
- Jezus Maria! Przepraszam Cię! -wykrzyczał nieznajomy. Schylając się, podniósł torebkę. Gdy wstał na równe nogi, mogłam zobaczyć twarz chłopaka. Wszędzie rozpoznam te tęczówki.. Przecież to..
- Dawid? -zapytałam ze zdziwieniem i szokiem.
- Ania? -zapytał również z nie małym zaskoczeniem.
Mamy pierwszy rozdział! Z góry przepraszam za niedociągnięcia. Chciałabym Wam podziękować za miłe komentarze pod prologiem oraz na grupach i Twitterze. Naprawdę się cieszę, że tak podoba Wam się to co tu piszę. Muszę jeszcze skombinować fajną okładkę. Następny rozdział pojawi się pewnie jutro.
Jeśli spodobał Ci się ten rozdział zostaw komentarz i gwiazdkę, motywujesz mnie tym do dalszego pisania :) Możecie polecić to ff swoim znajomym, rodzinie, komu tam chcecie. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuje. DO NASTEPNEGO! xx
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro