Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

21

Zjadłam śniadanie, ubrałam sie i poszłam na dwór pooddychać świeżym powietrzem.
Po kilku minutach przyszedł mój kochany Hobiasz. Rozmawialiśmy chwile

-Co sie dzieje Li?- zapytał zmartwiony

-Nic a co ma się dziać?- odpowiedziałam pytaniem na pytanie

-Masz jakieś dziwne, sny przez które płaczesz i myślisz, że Cię zostawię!- powiedział zatroskany

-Tak...- wydusiłam z siebie

-Słońce ty moje...- dodał przytulając mnie- kocham Cię i Cię nie zostawie- powiedział

-Wiedz, że ja Ciebie też nigdy nie zostawie- powiedziałam kierując sie do dormu

Po chwilach spedzonych na dworze poszłam do piwnicy poszukać walizki, zeszłam po kilku schodach i okazało się, że to nie jest zwykła piwnica. Nie było w niej ciemno, tylko przytulnie. Zaczęłam poszukiwania, weszłam do jednego pomieszczenia, później do następnego i zobaczyłam moją żółtą walizkę. Wyszłam z piwnicy i kierowałam sie do mojego pokoju ale przypomniało mi sie, że nie mam co ubrać na galę.

-Hopee- krzyczałam z pierwszego piętra dormu

-No- powiedział obojętnie obojętnie

-Czekaj ide na dół- dodałam schodząc po schodach

-No, co tam?- zapytał ciekawiąc sie o co mi chodziło

-Nie wiem co założyć na galę. Pomożesz?- zapytałam spuszczając głowę i wpatrując sie w podłogę

-Jasne! Dla Ciebie wszystko- powiedział i wziął mnie za rękę

-Co ty robisz?- spytałam nie wiedząc o co chodzi

-No jedziemy do projektanta a co?- zdziwił sie moim zdziwieniem

-Serio?- nie mogłam uwierzyć w to co słyszę

-No, tak czy tak z chłopakami mamy juz garnitury ale mieliśmy je juz zanim się pojawiłaś- dodał zakładając swoje buty

-A no spoko- dodałam wypatrując za autem które miało po nas przyjechać

Projektant miał juz gotowe ubrania. Sukienki były cudowne nie wiedziałam jaką wybrać

Po długim zastananawianiu się, wybrałam czerwoną suknię. Wyjechaliśmy od projektanta o godzinie 14:34, stwierdziliśmy, że pojedziemy do jakiejś restautracji. Zjedliśmy obiad i wróciliśmy do dormu.

______________________________

A wy którą suknie byście wybrały?
(Mojej książki chyba nie czytają chłopacy co nie? XD)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro