Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

"Wpuść nas!"

Wielu ludzi się do bram nieba na siłę pcha.
Nie wiedząc nawet jaki to adres i na którą godzinę.
Jedni krzyczą - niech mnie akceptuje mimo wszystko.
Drudzy walą pięściami - niech da mi święty spokój.
Inni kopią zacięcie - niech zrozumie, że mam prawo.
Jeszcze są tacy co paznokciami skrobią - bo im się należy.
Każdy swe racje na swój sposób wygłasza najgłośniej.
Nie wiedząc nawet dlaczego i do kogo właściwie ma pretensje.
Chce rozmawiać, bo kocha mimo że nie akceptuje wszystkiego. 
Wyciąga ręce w szczerym geście by w sercach był pokój.
Prawo, które ustanowił zna i wie, że nikogo nie krzywdzi.
Stojąc w progu własnych drzwi widzi jak je niszczą.
A mnie siedzącą z boku tak bardzo dziwi czego stamtąd chcą.
Przecież oprócz Boga, którego wyganiają - nic w tym niebie nie ma.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro