Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

25.

Przyszliśmy do restauracji, w której mieli być moi rodzice. Oczywiście pojawili się wcześniej by już złożyć zamówienia.
Zacisnęłam zęby i z uśmiechem zajęłam miejsce tuż obok Sugi.

-Dzień dobry. -zaczął tato. Mama po porannej „rozmowie" miała ewidentnego focha, więc siedziała naburmuszona.

-Dzień dobry tato. -uśmiechnęłam się w stronę ojca. Yoongi złapał mnie za rękę i ścisnął lekko.

-Widzę, że już czujesz się swobodniej w naszym towarzystwie. -warknął Jakub.

-Kuba. -chciałam zwrócić mu uwagę ale dłoń mojego taty unosząca się nad stołem mnie powstrzymała.

-Jakubie, przyjechaliśmy żeby porozmawiać w spokoju w bliskim gronie. Proszę, zostaw na potem swoją frustrację. -siedziałam w milczeniu podziwiając przemianę ojca. -Yoongi.

-Słucham pana?

-Napijesz się ze mną whiskey? 

-Bardzo chętnie. -w ten sposób od słowa do słowa ojciec powoli zaczął się przekonywać do Azjaty. Jedynym złem jakie jest było obecne to fochnięta matka i przystawiający się Kuba.

Po obiedzie

Ziuuuuuuuuuuuuuuuuuu (KOCHAM TO XDDD)

-No dobra, kochanie gdzie twój płaszcz? Będziemy się powoli zbierać.

-Już? -zdziwiłam się. Zwykle to ja pierwsza uciekałam ze spotkań.

-Taak. -przeciągnął ojciec. -Nie ma co siedzieć. Już mi się nogi zastały. -zażartował.

-Jeśli państwo pozwolą to zapraszam do mojego studio. -wypalił Yoongi. Moje oczy były otwarte już tak szeroko, że myślałam że za chwile je stracę.

-Kochanie.. -tata zwrócił się do mamy. -Co o tym myślisz?

-Cóż... No dobrze. Chociaż Yoongi nas zaprasza do siebie. -prychnęła w moim kierunku.

Po pół godziny znaleźliśmy się pod dormem zespołu BTS, tyle że od drugiej strony. Yoongi zaprosił moich rodziców od razu do części "piwnicznej" gdzie chłopcy mają karaoke, a zaraz nad pomieszczeniem jest główne "centrum operacji" muzyka. Rodzice wraz z Kubą rozglądali się na wszystkie strony żeby zapamiętać jak najwięcej szczegółów i mieć co potem opowiadać znajomym.

Będąc w środku, wszystkich poczęstował alkoholem. Nawet mama była pod wrażeniem ile starych win znalazło się w schowku Koreańczyka. Yoongi opowiedział swoją historię, puścił parę utworów nad którymi pracował i pracuje nadal,a gdy rozmowa nieco się rozluźniła i docinki Jakuba nie były tak agresywne, Yoongi włączył tv.

-Muszę państwu coś puścić. -skupił się na pilocie jakby nagle stał się dla niego zbyt trudny w obsłudze. -Trochę się nad tym zastanawiałem ale skoro już się trochę poznaliśmy... -na ekranie pojawiła się moja twarz. -Myślę, że mogą państwo teraz poznać swoją córkę, którą znam ja.


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro