21.
Otworzyłam oczy szerzej z niedowierzania, a Yoongiemu zacisnęła się szczęka.
-Witaj Dagmaro, miło cię widzieć po tylu latach. -chłopak zaczął rozmowę w języku polskim.
-H-hej Kuba.. -wstałam i przywitałam się z chłopakiem. Jakub ucałował mnie w policzek i zajął wolne miejsce.
-Nie wie, że ślinianki powinien trzymać przy sobie? -Yoongi warknął po koreańsku, a na mojej twarzy pojawił się uśmiech.
-Kuba, poznaj tego tutaj.. znajomego Dagmary. -kobieta wskazała na Sugę.
-Mamo, to mój chłopak, nazywa się Min Yoongi i byłabym wdzięczna gdyby rozmowa była w języku angielskim.
-Min Yoongi ta? -Kuba kiwnął do Koreańczyka w geście przywitania.
-Kuba, obawiam się, że będziesz musiał wrócić z nami sam. -westchnął tata, a mi ulżyło, że chociaż on zauważył że układam sobie życie.
-Czemu tak mówisz do chłopaka? Przecież jesteśmy tu jeszcze dwa tygodnie, to Daga może zmienić zdanie.
-Myślę, że Dagmara nie jest z tych osób które zmieniają decyzje. -wtrącił się Yoongi. -Znam Dagmarę i widzę jak wiele osiągnęła odkąd mieszka w Korei. Nie wiem czy będzie chciała teraz zrezygnować z tego co ma.
-Mieć to ona ma rodziców i bogatą przyszłość. -skwitowała moja rodzicielka. Ojciec natomiast przyglądał się całej sytuacji.
-Wybacz, że się wtrącę... Yoongi. -zaczął chłopak z Polski. -Jestem prawnikiem z bardzo dobrej rodziny, znam polskie zwyczaje jak i język. Żyję w dobrych stosunkach z rodzicami Dagmary.. Co ty możesz jej zaoferować?
-Byś się wstydził! -nie wytrzymałam.
-Spokojnie. -zaczął Yoongi. Wszyscy w milczeniu czekali na to co ma do powiedzenia.
Yoongi złapał moją rękę i kładąc ją na stole, splótł nasze palce uśmiechając się przy tym w stronę moich rodziców.
-Niech mnie pan szlachetny rycerz prawnik posłucha. -lekko pochylił się nad stołem. -Po pierwsze, jestem producentem muzycznym, tekściarzem, raperem, idolem nie jednej dziewczyny na kuli ziemskiej ale pomimo tego, że mógłbym mieć każdą, to jednak kocham tylko i wyłącznie Dagmarę. Pomimo tego, że jesteśmy z innych światów to zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia. Kiedy usłyszałem jak śpiewa tylko umocniłem się w tym uczuciu. Tak, to prawda, nie znam polskiego, ale uczę się go systematycznie żeby Dagmara nie musiała się martwić takimi spotkaniami rodzinnymi.
-Yoongi... -nie wierzyłam w to co mówi.
-Wiesz w ogóle co Dagmara lubi? Jakie ma zainteresowania albo czego chce w życiu? -widziałam na szyi Min'a żyłkę, która sugerowała że ciśnienie w jego żyłach skoczyło solidnie w górę. Nagle spojrzał się na moją matkę. -Tak, mam pieniądze. Mógłbym kupić tą restaurację i nie jeden lokal w Seulu. Mogę dać tej dziewczynie wszystko o co tylko poprosi, jednak... -zaczął głaskać moją dłoń i patrzeć na mnie. Yoongi miał takie iskierki w oczach kiedy widziałam go pierwszy raz w pubie. -Ona niczego ode mnie nie oczekuje. Pięknie śpiewa, wspaniale gotuje, świetnie sobie radzi i jest moim natchnieniem.
-Weź przestań. -zaśmiałam się czerwona ze wstydu. Yoongi puścił mi oczko i schylił się by zbliżyć się do Jakuba.
-A w łóżku niczego jej nie brakuje. -po tym zdaniu które z pewnością słyszeli moi rodzice wstał. -No.. my będziemy się zbierać. Musimy pozałatwiać jeszcze parę spraw, ale są państwo jeszcze kilka dni więc pewnie spotkamy się nie raz. Rachunek na mój koszt. -pociągnął mnie za sobą w stronę wyjścia.
-Yoongi.. -zaczepiłam go kiedy wyszliśmy z budynku. -Uczysz się polskiego? -chłopak prychnął pod nosem i popatrzył na mnie.
-Coś ty! Musiałem powiedzieć coś temu bucowi i twojej matce żeby w końcu się przymknęli. -wzruszył ramionami i uśmiechnął się w swój uwodzicielski sposób.
-Wiedziałam. -zaśmiałam się i wtuliłam w ramię Sugi.
-Jeszcze jakiś kretyn będzie mi do dziewczyny startował. Prawniczek prawiczek srawiczek. Żeby czasami się nie zdziwił jak mu tą szczękę wyparagrafuję z zawiasów. -jego bulwers był komiczny.
-Przecież to było zwykłe spotkanie z rodzicami Yoongi.
-Twoi rodzice nie są "zwykli". -otworzył oczy szerzej. -Aish... zmęczyłem się przez to spotkanie. Śpię dzisiaj u ciebie.
-Jak pan sobie życzy. -pocałowałam policzek chłopaka i ruszyliśmy w stronę samochodu.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro