Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

14.

-Milena.. co się dzieje?

-Nic Jimin. -starałam się być bardzo opanowana pomimo bólu w klatce kiedy pomyślę o tym co mówili i pewnie wciąż mówią o mnie inni.

-Ale na pewno?

-Tak.. w ogóle.. czemu wszedłeś mi do łazienki?! -na twarzy Jimina znów pojawił się uśmiech.

-Nie odpowiadałaś to zacząłem się martwić.

-A co jakbym akurat była.. no nie wiem.. bez ubrań?!

-To tym bardziej bym wszedł. -zaczął się chichrać i wyszliśmy z łazienki. Po powrocie do głównego salonu gdzie wszyscy się bawili miałam okazje poznać resztę znajomych Jimina. Każdy z nich był miły na swój sposób i nie da się ich nie polubić. Alkohol się lał kiedy ja zdążyłam zapoznać się z kuzynką Tae i znajomymi z pracy Jimina. Między innymi była tam dziewczyna o imieniu Ha Yoon, z którą bez problemu nawiązałam kontakt.
Nagle muzyka zaczęła lecieć głośniej do tego stopnia że ledwo słyszałam co dziewczyna do mnie mówi.

-Co się dzieje? -zapytała rozglądając się po ludziach i wtedy zauważyłyśmy chłopców stających na stole i tańczących do „BBA SAE"

[Tutaj powinien być GIF lub film. Zaktualizuj aplikację teraz, aby go zobaczyć]

(Coś jak na nagraniu tylko że wszyscy xD)

-Milena chodź! -Jimin złapał mnie za rękę i pociągnął na ich „parkiet". Wszyscy zaczęliśmy tańczyć jak szaleni. Chłopak nie dość że miał dobrze zbudowane ciało to jeszcze poruszał się z taką lekkością jakby każdy ruch miał już dawno zaplanowany. Dobrze mi się przy nim tańczyło. Pewnie to przez sporą dawkę alkoholu ale w pewnym momencie nasz wspólny taniec bardziej przypominał erotyczny wstęp do dobrej zabawy, a nie swobodny taniec wśród znajomych. Gdy muzyka się skończyła wszyscy klaskali i krzyczeli nasze imiona. Nawet choreograf chłopaków miał coś do powiedzenia.

-Masz te kocie ruchy dziewczyno! Kocham cię! Tańcz dla mnie co noc! -choreograf padł na kolana i bił mi pokłony, a wszyscy płakali ze śmiechu.

-HEY! Nie myśl sobie! Ona ma już wypełniony grafik! -Jimin objął mnie w talii i szczekał do swojego choreografa.

-A ty co?! -pacnęłam go dłonią w pierś i znów wszyscy wybuchnęli śmiechem.

-Milena, gdzie uczyłaś się tańczyć? -zapytał RM.

-Przed lustrem. -starałam się nie zwracać uwagi na Jimina już śliniącego moją szyję i całą uwagę skupić na Namjoonie co było cholernie trudne. Chłopak coś do mnie mówił a ja tylko przytakiwałam. Jimin w tym czasie składał zachęcające pocałunki na mojej szyi, nie wspominając już o dłoni która zjechała na mój pośladek wymownie go ściskając.
Wtem naszą „rozmowę" przerwała Hayoon i stanęła na przeciwko mnie, tyłem do Namjoona. Zjechała mnie i Jimina wzrokiem od góry do dołu, a ja już wiedziałam że to nie wróży nic dobrego.

-Świnia. -popchnęła Jimina w ramię i popatrzyła na mnie.

-Hayoon.. -nie zdarzyłam nic powiedzieć bo jej napój wylądował na mojej głowie i spłynął po mnie zostawiając mokre ślady. Dziewczyna coś jeszcze wykrzyczała i opuściła dorm. Wszyscy mi się przyglądali i większa cześć gapiów się śmiała. Czułam ogromne zażenowanie, wstyd, złość, żal i miałam ochotę zapaść się pod ziemie. Oczywiście wszystko przez Jimina..

-Milena.. -Jimin próbował mnie zatrzymać ale ja z zaciśniętymi zębami szybkim krokiem poszłam do łazienki. Pod napływem emocji zmieszanych z alkoholem, z mojego oka spłynęła jedna łza. Szybko ją starłam i próbowałam się uspokoić krążąc po łazience. Zza drzwi słyszałam Jimina, który usiłował się ze mną dogadać.

-Idź sobie. -bąknęłam.

-Nie pójdę dopóki mnie nie wpuścisz do środka.

——————————————
Do następnego ^^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro