Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

~26~

Odwiozłem Alyę do domu, a sam zostałem odwieziony na próbę śpiewu.

- Hej Melody! - przywitałem się z blondynką.

- Witaj młody. - wyszła zza swojego biurka. - Próba co? - spytała podając mi listę obecności. Podpisałem ją.

- Tak. - zaśmiałem się. Spojrzałem w jej oczy. Złote oczy. - Ty masz coś z oczami?

- W sensie? - zaśmiała się nerwowo.

- Zmieniasz te kolory częściej niż kobieta stanik.

- Świetne porównanie. Naprawdę. - zaśmiała się. - Noszę soczewki. Kolorowe soczewki. Każdego dnia od 10 roku życia mam inny kolor oczu. Podejdź. - zawołała mnie za biurko. Otworzyła szafkę gdzie było pełno kolorowych soczewek. - To moje maleństwa.

- Masz obsesję? - zaśmiała się na moje słowa.

- Tam zaraz obsesję. Lubię zmieniać swój wygląd.

Zaczęła iść w stronę sali prób. Podbiegłem do niej. Czemu ona jest taka tajemnicza?

- Daj mi jakąś wskazówkę by Ciebie rozgryźć.. - poprosiłem blondynkę. Przekręciła oczami.

- Beze mnie Twój charakterek by nie powstał. - pstryknęła mnie w nos. Zdziwiłem się.

- Walnięta jesteś.

- Dzięki! - zaśmiała się głośno i otworzyła nam drzwi do sali. Jest chyba za bardzo optymistyczna. - Dzisiaj chyba pośpiewasz sam. Tikki jest zajęta i nie będzie jej.

- MELODY JA JESTEM! - krzyknął głos zza kurtyny. Melody rozszerzyła oczy.

- Daj mi sekundkę. - uśmiechnęła się słodko i z mordem w oczach poleciała za kurtynę.

- JA MAŁA MENDO MÓWIŁAŚ, DZWONIŁAŚ I PISAŁAŚ, ŻE CIĘ NIE BĘDZIE! DOBRZE WIEMY Z JAKIEGO POWODU! TY IDIOTKO! TY.. TY.. JAK TY WYSZŁAŚ? - chwila ciszy. - UCIEKŁAŚ?! GŁUPIA JESTEŚ CAŁKIEM!

- NIE MOGŁAM ZOSTAWIĆ PLAGG'A! - pierwszy raz usłyszałem jak krzyczy. Tikki krzyknęła.

- Ktoś mnie wołał Adr... - zatkałem mordkę mojego Kwami.

- Cicho siedź w tej kieszeni. - warknąłem cicho by nie usłyszały mnie kłócące się dziewczyny. 

- Głodny jestem... - westchnąłem i z torby wyciągnąłem Camembert, który dałem Kotu.

- Zaraz umieszczę to ogłoszenie na Allegro. - powiedziałem do siebie.

Po kilku sekundach wyszła Melody.

Zostawiła mnie i Tikki na próbę.

Nie wyglądała na zadowoloną.. Coś chyba się stało..

***

Hey!

Co tam?

Dziękuję Wam za wszystko :3

Zostawcie po sobie ślad ;)

Za 10 🌟 kolejny rozdział ;D

Sashy ;3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro