Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

~25~ (2) cz. 17

Siedzieliśmy na stołówce i z zabójczą prędkością jedliśmy zrobione dla nas kanapki. Ja szczególnie musiałem się śpieszyć, ponieważ zapomniałem nastawić sobie budzik i jestem do tyłu z pakowaniem. A zostało mi tylko kilka minut! Wstałem od stołu. Musiałem załatwić jeszcze jedną rzecz zanim pójdę się pakować. Wbiegłem do kuchni hotelowej. Zastałem tam całkiem miłą kucharkę.

- W czymś mogę Ci pomóc młodzieńcze? - zapytała. Uśmiechnąłem się do niej.

- Czy miałaby pani może Camembert? To dla mojego przyjaciela. Ubóstwia ten rodzaj sera. - zapytałem, a kobieta po chwili podała mi moją upragnioną rzecz. - Dziękuję! A tak w ogóle to bardzo przepyszne jedzenie.

- Dziękuję. Liczę, że jeszcze kiedyś wpadniecie. - uśmiechnęła się. Wyszedłem z pomieszczenia i pognałem do swojego pokoju.

- Adrienku! - usłyszałem za sobą wołanie z recepcji. Przyśpieszyłem bieg by tylko Samantha się do mnie nie dobrała. 

W pokoju byli spakowani już wszyscy oprócz mnie. Świetnie.

- Pośpiesz się, Adrien. - szepnął do mnie Plagg korzystając z okazji, że nikogo nie było.

- Ty też. - powiedziałem i rzuciłem mu ser.

*

- Usiądźcie tak jak na początku. - powiedziała nauczycielka, a ja zająłem swoje miejsce. Obok mnie pojawiła się Marinette. Uśmiechnąłem się. Usiadła od strony okna.

Autokar ruszył, a ja cieszyłem się, że w końcu pozbyłem się jednej wariatki. Mam nadzieję, że niebieskowłosa nie znajdzie mnie w Paryżu... Spojrzałem na granatowowłosą. Westchnąłem. Z mojej kieszeni wyleciał Plagg i potajemnie udał się do torebki Marinette. Chociaż to Ci się udało.

- Marinette? - dziewczyna spojrzała na mnie. - Dlaczego Twoje Kwami.. Mnie nie lubi?

- Nie wiem, Adrien. - Marinette oparła się wygodnie o fotel. - Nie chce mi tego powiedzieć. Mówi, że lepiej dla mnie bym tego nie wiedziała. Tikki ma dość.. wybuchowy charakter. Nie jest spokojna i opanowana jak Twój Plagg. Ta Biedronka wiele razy mi pomagała, ale jej temperament przerośnie niemal każdego. - pokiwałem ze zrozumieniem głową. 

Nie chce jej powiedzieć...

Więc to ma związek ze mną.

***

Hey!

Kolejny! xD tym razem napisałam z wyprzedzeniem by nie było :P

Zostawcie po sobie ślad ^^

Po 20  🌟 kolejny rozdział ;D

Sashy ;3

PS/

Myślałam nad kolejną książką. I teraz pojawia się pytanie. Czy ktoś by czytał? Byłaby ona na inny temat niż Miraculum, bo o Eldarya'i. xD

Wkręciłam się w tą gre xD ktoś gra w ogóle? xD Słodki Flirt, Eldarya i te sprawy? xD

Pytanie ktoś by czytał? ^^



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro