~16~
Wskoczyłem w jedną z ciemnych uliczek.
Tak.. Chat Noir znowu rządzi nocą.
- Witaj, My Lady. - uśmiechnąłem się widząc zarys postaci w czerwonym kostiumie. - Dawno Cię nie widziałem.. Tęskniłaś? - dziewczyna poruszyła się nie spokojnie. - Biedrońsiu? - podszedłem do niej. Odwróciła się.
- O.. to tylko ty kocie... - szepnęła.
- My lady.. Co ci się stało?
Dziewczyna miała ranę na brzuchu. Krwawiącą ranę. Cała była podrapana. Rozszerzyłem oczy/
- Akuma.. Walczyłam sama. - powiedziała i zaczęła kuśtykać.
- Księżniczko! Gdzie idziesz? - zagrodziłem jej drogę. Spojrzała na mnie smutnymi oczami.
- WIESZ JAK TERAZ MOJE KWAMI ODCZUJE BÓL?! - załkała.
- My Lady.. Przepraszam! Nie mogłem się przemienić! Ja.. Nawet nie wiedziałem o ataku!
- Nienawidzę Cię! Jesteś dla mnie zerem! - krzyknęła, a moje serce zakuło.
Biedronko..
Nie chciałem.. Proszę wybacz.
- Kropeczko. Wybacz mi. Zrobię wszystko by Ci pomóc. Wiesz, że dla Ciebie mogę wszystko.
Dziewczyna spojrzała na mnie z pogardą. Nigdy nie widziałem czegoś takiego w oczach mojej Ladybug. Zawsze potrafiliśmy się dogadać. Byliśmy drużyną. Nawet w tych najtrudniejszych warunkach. Teraz zawaliłem.. Ona sama musiała walczyć z Akumą. Zawiodłem. Wiem. Ale każdy popełnia błędy! Zasługuje chyba na drugą szansę..
- Nie widzisz co zrobiłeś? Do czego doprowadziłeś? Jak mam ci wybaczyć? Nie masz już mojego zaufania.
- Nie opuszczaj mnie! Biedronko kocham Cię, rozumiesz? Nie potrafię bez Ciebie żyć! Komu będę mówił słabe kocie żarty? Kogo mam podrywać.. Nieudolnie, ale jednak!
- I pomyśleć, że straciłeś szansę na poznanie mojej tożsamości. Jesteś bezmyślnym dachowcem! Mogłeś tyle zyskać! Chciałam Ci pokazać kim jestem. Nawet Cię kochałam! - krzyknęła, a ja zamarłem. Chciała mi powiedzieć..
- Przepraszam! - opadłem przed nią na kolana. Zacząłem histerycznie płakać. Tak samo jak Marinette. - Jestem głupi! Nie zasługuję na Ciebie...
- Masz rację. Nie chcę Cię znać. Żałuję, że Cię kiedykolwiek poznałam. Jesteś nikim w moim życiu!
Krzyknęła.
Brak sensu życia..
Nie mam już po co żyć..
***
hey!
Mamy nowy rozdział :D
Co sądzicie?
Zostawcie po sobie ślad ;) To motywuje <3
Dziękuję Wam za wszystko. :*
Po 8 🌟 nowy rozdział :)
Sashy ;3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro