Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

~14~ (2)

Jechałem do szkoły myśląc o wczorajszym dniu z Marinette. Nauczyła nie piec ciasto! Zrobiliśmy sobie mały seans filmowy.. I dużo rozmawialiśmy. Granatowowłosa nie była już tak onieśmielona. Nie jąkała się, rozmawiała ze mną jakbyśmy znali się od zawsze. Z uśmiechem wysiadłem z samochodu i wszedłem do szkoły. Pod ścianą stał Nino.

- Adrienkuuuu! - czemu to zawsze O NIEJ zapominam?! Ugh! - Moje ty kochanie.

- Odsuń się! Ja Pani nie znam! - krzyknąłem i ruszyłem w stronę łazienki.

- Ale Adrien. To ja!

- Ja Pani nie znam! Czego Pani ode mnie chce?! 

- Ad..

- Zostaw mnie wariatko! Nie chodź za mną! Nie znam Cię!

- To ja Chl...

- Lalalalalalala.. - wbiegłem do łazienki gubiąc za sobą blondynkę. Głęboko odetchnąłem. Boże... Co z Marinette? Bez namysłu otworzyłem drzwi. W ten sposób uderzyłem blondynkę w czoło. Dziewczyna czyhała na mnie przed kiblem? To nie jest normalne.. To nawet nie brzmi normalnie! Zignorowałem Chloe, a wzrokiem zacząłem szukać granatowowłosej. Zobaczyłem ją przy Alya'i. Pobiegłem w tamtą stronę. Przytuliłem Marinette.

- Adrien? - spytała zaskoczona.

- Tak się o Ciebie bałem? - szepnąłem wtulając się w nią.

- Czemu? - zaśmiała się. - Nic się przecież nie dzieje..

Na razie Marinette. Na razie nic się nie dzieje.

- Eh.. Adrien? - spojrzałem na brunetkę. - Ktoś do Was idzie.

- To ona! - krzyknęła Chloe pokazując dyrektorowi palcem na Marinette. - Walnęła mnie drzwiami od męskiej toalety! Chciała mi zrobić krzywdę!

- Marinette Dupain Cheng. To prawda? - spytał dyrektor. Spojrzała na niego przerażona.

- To nie prawda! Naprawdę!

- Ona kłamie!

- To ty kłamiesz! - krzyknąłem do blondynki. - Przecież to ja Cię trzepnąłem drzwiami! Swoją drogą po co śledziłaś mnie w toalecie?! - złapałem się teatralnie klatki piersiowej. - Dyrektorze czuję się tutaj śledzony!

- Chloe? - mężczyzna spojrzał na dziewczynę, która zrobiła się czerwona ze złości.

- To nie prawda! - zaprzeczyła.

- Wiesz, że tu jest monitoring? - zaśmiała się Alya i pokazała na jedną z kamer. - I KAŻDY wie, że śledzisz Adrien'a? - blondynka zamachnęła głową i coś szepcząc oddaliła się od nas. Dyrektor patrzył na nas niezrozumiale. Wzruszyłem ramionami.

- Nie było tematu.

***

Hey!

Jak tam?

xD

Dziękuję Wam za wszystko :3

^^

Zostawcie po sobie ślad ^^

Po 20 🌟 nowy rozdział! ;D

Sashy ;3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro