~99~
Atsushi: O Boże.
Fiodor: *wchodząc do pokoju* Wołałeś?
Atsushi: *unosząc jedną brew* Eee... Nie? Powiedziałem "o Boże".
Fiodor: No właśnie.
Atsushi:
Atsushi: Od dzisiaj mówię już tylko "o Jezu"
Shibusawa: *stając za Fiodorem* Co ja?
Atsushi: Czy w tym mieście nie można nic powiedzieć?! Od dzisiaj to się chyba będę modlił do diabła!
Dazai: *zerka znad telefonu* Tak, Atsushi?
Atsushi: KURWA!
Mori: *powoli wychyla się zza drzwi*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro