~164~
Atsushi: *widząc Chuuyę na mieście* Jak on to robi? Założę się, że nawet śpiąc wygląda idealnie.
Dazai: Oh, nie, wcale nie, uwierz mi. Ślini się na poduszkę, co jest obrzydliwe, a zarazem urocze. Poza tym powinieneś zobaczyć te jego rozwalone włosy jak wstaje, mój boże, to dopiero jest widok
Atsushi: CO?!
Dazai: Co?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro