~159~
Dazai: Jaki ty jesteś piękny...
Pijany Chuuya: *bierze kolejny łyk wina i rozgląda się po pomieszczeniu*
Chuuya: Proszę, udawaj mojego chłopaka, jakiś facet mnie podrywa.
Dazai: Ale to ja cię podrywam Chuuya.
Chuuya: Oh. A to spoko, ładny jesteś, może się umówimy?
Dazai:
Dazai: Spotykamy się od trzech lat...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro