Wstęp ?
Dobra, to będzie jakby wprowadzenie? Do tej popieprzonej książki, która powstała na tym rakowisku, zwanym Wattpad'em.
To co tu będzie się znajdować, wpisałam w opisie... więc pierdole, dwa razy pisać nie będę, bo jestem leniem i koniec.
Pamiętajcie, że książka ta zostaje stworzona, przez osobę uzależnioną od cukru, kofeiny i herbaty, spożywanych hektolitrami w ciągu dnia i nocy, która ma problemy ze snem, ogląda anime, horrory i najbardziej chore filmy po nocach, przez co ma skrzywione spojrzenie na rzeczywistość... Dobra, koniec tych ostrzeżeń...i w sumie, tego pseudo wstępu też.
Za wszelkie błędy przepraszam, może kiedyś je poprawię, jak mi się zachce...
A na koniec łapcie mema... bo tak
Slash, to Kao każdego ranka...w sumie gdyby włosy dłuższe, to nawet wygląd by się zgadzał.../
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro