Jimin - ,,Nie znasz mnie dobrze."
Pierwszy one-shot w tej książce ^^
Tak jak obiecałam, co jakiś czas będę wstawiała takie rozdziały. Dzisiaj miałam jakiś dziwny przypływ weny, nie mogło się zmarnować XD
Zapraszam~
__________________
Ty i Jimin byliście parą od siedmiu miesięcy. Nie kłóciliście się często, nie było jeszcze między wami żadnej poważniejszej kłótni, tylko małe sprzeczki. Jednak teraz siedzieliściepo dwóch końcach kanapy, nie chcąc być zbyt blisko siebie. Przed chwilą pokłóciliście się o to, że chłopak rzekomo miał inną dziewczynę na boku. Mimo zaprzeczeń nie wierzyłaś mu, gdyż często wychodziłz chłopakami na próby, a wracał dwie lub trzy godziny po nich. W pewnym momencie chłopak odezwał się:
- Jak możesz tak mówić? - zaczął, nawet na Ciebie nie patrząc - Nie znasz mnie dobrze, a już mnie oskarżasz.
W tym momencie coś w Tobie pękło.
- Nie znam Cię? - zapytałaś podniesionym głosem - W takim razie, kto inny wie o tym, że w każdy czwartek używasz innego żelu pod prysznic, żeby uniknąć rutyny? Że chciałbyś mieć heterochromię? I że jakbyś ją miał, to chciałbyś mieć jedno oko szare, a drugie niebieskie? Że w czwartej klasie uciekłeś z domu do swojej babci, bo dostałeś szlaban? Że na swojej playliście masz pełno piosenek Miss A? Że podczas pocałunków lubisz, gdy druga osoba przygryza twoją dolną wargę? Że uwielbiasz, kiedy ktoś bawi się twoimi włosami? Że nienawidzisz soku z czarnej porzeczki?- każde zdanie mówiłaś coraz głośniej.
Park przez cały czas nie mógł wydać z siebie nawet najmniejszego dźwięku, był tym ogromnie zaskoczony.
- Jimin. - powiedziałaś już spokojniej - Znam cię lepiej, niż ktokolwiek inny.
Wokalista podszedł do Ciebie, zamykając Cię w uścisku, zdobywając się na jedno, krótkie zdanie.
- Tak bardzo cię kocham.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro