We must fuck || VMinKook
Kolejny shot dla @Doly_Girl ^^
a/n: To mój pierwszy w życiu napisany trójkąt, więc nie spodziewajcie się jakiejś głębszej fabuły...
Znajdowali się w jakimś obszernym studio nagraniowym, a ich wzrok spoczął na ogromnym, łóżku,stojącym na samym środku "pokoju", przyozdobionym pościelą w kolorze intensywnego granatu. Poduszki, zapewne wypełnione miękkim puchem leżały u wzgłowia i tylko zachęcały potencjalnych kandydatów, aby się w nie wtulić i odpłynąć do krainy snów. Materiał, z którego została wykonana pościel, lśnił od świateł reflektorów, a trójka rekrutów dopiero stojąc przed tą całą scenerią spostrzegła, w co tak naprawdę się wpakowała.
Wytwórnia filmów porno Big Hit, znana w całej Korei miała w swoim asortymencie filmy o jakichkolwiek człowiek może zamarzyć! Homo, hetero, trójkąty, a i nawet dla różnorakich fetyszystów coś się znajdzie - tak przynajmniej pisało na stronie internetowej.
- Ja chyba jednak nie chcę - powiedział nieco speszony blondyn, mocniej obwiązując się paskiem od białego, puchatego szlafroka - To mnie przerasta.
- Teraz nie ma już odwrotu - westchnął szarowłosy i ze smutkiem wymalowanym na twarzy, objął ramieniem swojego towarzysza - Podpisaliśmy umowy, jak je zerwiemy to w życiu się nie wypłacimy...
- Ja tam tego nie widzę - najmłodszy z całego towarzystwa opatulił się własnymi ramionami i krzywo spojrzał na mieniące się od świateł łóżko - Jaką mamy pewność, że to tylko jednorazowo, w celu spłaceniu wszystkich długów?
Jednak dalsze przemyślenia przerwał im, podchodzący do nich, dość wysoki mężczyzna w średnim wieku. Na ramieniu miał opartą dość dużych rozmiarów kamerę, a jego twarz przyozdabiał sympatyczny uśmiech. Z tylnej kieszeni swoich obcisłych spodni wyjął listek wypełniony tabletkami i wręczył je w ręce zdezorientowanego blondyna.
- Na co to? - spytał nieco zdziwiony Jimin
- Nie wiesz na co jest viagra? - operator kamery spojrzał na niego z rozbawieniem - Dzięki temu szybciej wam stanie, a jeżeli dobrze się spiszecie, to zaoszczędzimy przy tym trochę taśmy. Możecie to połknąć, przepić albo pogryźć. Jednak macie to wziąć. Rozkaz odgórny - zaśmiał się i odszedł w tylko sobie znanym kierunku.
Wszyscy trzej spojrzeli po sobie skonsternowani. Nie było tego w umowie. Co znowu Bang wymyślił? i jakie to miało przynieść skutki?
- No to siup - westchnął JeonGuk i zabrał od TaeHyung'a tabletki - Chcę mieć to już za sobą - wyjął małą, niebieską tabletkę i połknął ją bez popijania.
Jego śladem podążyła pozostała dwójka, która również chciała jak najszybciej zakończyć tą całą maskaradę.
- Wiecie co macie robić? - podskoczyli ze strachu całą trójką, gdy ni stąd ni zowąd pojawił się przed nimi reżyser wraz ze stojącym u jego boku jego asystentem. Westchnął jednak zrezygnowany, gdy na pytanie odpowiedziała mu cisza i wystraszone spojrzenie blondyna. - Nie interesuje mnie w sumie jak to zrobicie, kto na górze, kto na dole, czy co tam. Po prostu macie tam wyjść, dać nakręcić jak się pieprzycie, a potem wszyscy się rozstajemy zadowoleni, ok? Nie będę wam przypominał o zabezpieczeniu. Jesteście dorośli - musicie używać czasem mózgów. Dlatego też żebyście potem nie szukali, prezerwatywy są pod poduszkami. Na pewno znajdziecie - odczekał, aż cała trójka pokiwa głowami, a następnie zaczął kierować się na swoje krzesło. - Wszyscy na miejsca! - ryknął, a wszyscy zebrani zaczęli szybciej się uwijać ze swoją robotą.
No to zaczynamy...
***
Godzinę później...
- Gotowi? - głos reżysera dotarł do uszu trójki, młodych aktorów, która energicznie pokiwała głowami - Kamerą się nie przejmujcie. Udawajcie, że nas tu w ogóle nie ma i zajmijcie się sobą, ok? Akcja!
Aktorzy jak na zawołanie zrzucili z siebie szlafroki, ukazując na światło dzienne swoją w mniejszym lub większym stopniu rozwiniętą muskulaturę, jak i swoje przyrodzenia ukryte w materiale obcisłych bokserek.. Spojrzeli po sobie nieco speszeni, by po chwili przybrać kamienną maskę na twarz i zacząć grać.
Na pierwszy ogień poszedł Tae, którego Guk przyciągnął do siebie łącząc ich usta w dość żarliwym pocałunku. Raz po raz łączył ich języki w chaotycznym tańcu, do momentu w którym blondyn nie zaczął dyszeć i błądzić swoimi rękami, po jego wyrzeźbionym torsie.
Temu wszystkiemu zaś przyglądał się podniecony już Jimin, którego dłoń aktualnie zaczęła masować jego przyrodzenie, na widok tego co wyrabiają jego przyjaciele. Poczuł się zaniedbany, więc aby nie stać jak przysłowiowy słup soli, zaszedł najmłodszego od tyłu, by móc zacząć składać na jego karku mokre pocałunki.
Z zadowoleniem obserwował jak brunet odchyla głowę do tyłu z przyjemności, dlatego też postanowił jedną ręką złapać go za szczękę i przyciągnąć do namiętnego pocałunku, niemal od razu wpraszając się językiem do jego jamy ustnej. Drugą natomiast sięgnął do bielizny blondyna i zsunął ją szybko, od razu zaczynając poruszać ręką na jego przyjacielu.
Nie trwało to jednak zbyt długo, bo Tae zaraz został popchnięty na łóżko przez swoich przyjaciół i przyszpilony do niego, przez szarowłosego, maltretującego jego wargi oraz Jeon'a który zaczął pieścić jego członka ustami. Bardzo powoli i dokładnie lizał i zasysał się na całej jego długości, by potem móc z niezwykłą czułością całować jego główkę. Dłonią natomiast masował spragnione uwagi jądra, czasami ciągnąc za nie co wywoływało u zainteresowanego ciche jęknięcia.
Zaraz jednak dołączył do niego najstarszy z całego towarzystwa i zmienił bruneta w wykonywanej czynności, chcąc dać mu chwilę oddechu. Już po chwili w całym pomieszczeniu dało się słyszeć mlaskanie spowodowane pieszczotą oralną jak i pocałunkiem dwóch z trzech chłopaków.
Męskość blondyna niemal rosła w oczach, gdy dwóch jego kolegów na zmianę go dopieszczało w międzyczasie zadowalając też siebie. Jednak jego przyjemność sięgała prawie zenitu, gdy obaj zaczęli w tym samym czasie ssać go pośpiesznie, a ich języki oplatały siebie nawzajem. Na dodatek ręka bruneta zawędrowała do jego wejścia, które zaczęła najpierw delikatnie masować, a następnie rozciągać go jak najdokładniej.
Pozycja tak, jednak szybko uległa zmianie. Tae został przewrócony na bok, a przed jego twarzą pojawił się nie kto inny jak Jimin ze swoją stojącą męskością, która zaraz została dopieszczana przez różowe usta blondyna. JeonGuk w tym czasie postanowił klęknąć za leżącym chłopakiem, którego to postanowił zadowolić językiem. Bardzo subtelnie zbliżył swoje wargi do jego wejścia, które polizał. Raz, drugi, trzeci, aż w końcu włożył w nie swój język. Towarzyszył temu stłumiony pisk zaskoczenia, a następnie równomierne westchnięcia i sapnięcia.
Lecz w końcu nadszedł ten moment, by urozmaicić nagranie. Blondyn ponownie został przewrócony na plecy, a podniecony do granic możliwości brunet, tuż po założeniu prezerwatywy, wszedł w niego na raz. W tym samym czasie jednak Jeon postanowił dopieścić tez najstarszego, dlatego zaraz złapał jego męskość w swoją dłoń i zaczął go stymulować w rytm swoich pchnięć. Najniższy zagryzł swoją dolną wargę i odchylił swoją głowę w tył, a spomiędzy jego pełnych ust ulatywały ciche jęki.
Ręka jednak została zastąpiona ustami posuwanego Kim'a, który nie hamował już wydawanych z siebie dźwięków, powodując tym samym, że jego towarzysze jeszcze bardziej stwardnieli. Nie chcąc jednak okazywać jak bardzo jest im dobrze, Jimin schylił się nieco do bruneta i połączył ich usta w nieco ułomnym pocałunku. W międzyczasie najmłodszy postanowił jeszcze bardziej dopieścić blondyna, bo jedną ręką zjechał na jego krocze, ugniatając je, a ręce drugiej ręki włożył wraz ze swoim penisem w jego wejście.
W całym pomieszczeniu dało się słyszeć jęki i sapnięcia pomieszane z mlaskaniem oraz uderzania o siebie ciał. Zapach seksu i podniecenia był aż nazbyt intensywny, a to jedynie nakręcało producenta. Zysk z tego filmu był wyczuwalny. Wszyscy tam zebrani wiedzieli, że ten film będzie hitem ich strony jak nie całego internetu.
Więc jak wielkie okazało się ich zdziwienie, gdy tuż po osiągnięciu spełnienia przez całą trójkę i planowanym skończeniu nagrań, zrozpaczony kamerzysta krzyknął:
- Kurwa! Nie włączyłem kamery!
a/n: Shot miał być wczoraj... Ale wattpad coś się zbuntował...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro