Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

14. Ona


-Jak się czujesz?- zapytała dziewczyna, która robiła mi makijaż. Była nawet spoko...No może trochę dziwnie wyglądała w wysokim kitku.
-Będąc szczerą? Dziwnie. Gdyby nie ten gorset, byłoby lepiej.
-Rozumiem. Też nie lubię nosić gorsetów. Są strasznie niewygodne.
Zaczęła poprawiać mi pomadkę na ustach, która troszkę się rozmazała.
-Ale jednak sukienka jest piękna. Nawet ten nieszczęsny różowy jest cudny i bardzo dobrze pasuje.- mówiłam, kiedy dziewczyna nabierała odpowiednią ilość pomadki na pędzelek.
Po tym, jak makijażystka, sięgnęła do toaletki po brokat, który chciała nałożyć mi na usta, przybliżyła się do mnie bliżej, żeby coś powiedzieć. Najwidoczniej w tajemnicy.
-Sam Min Yoongi ją dla Ciebie wybrał. Chciał, żebyś wyglądała w niej wręcz idealnie. Bardzo chciałby Ciebie zobaczyć w tej sukience.
Na te słowa, z jednej strony poczułam się trochę zakłopotana, ale z drugiej, wiedziałam już, że Yoongi mnie lubi...tak samo, jak ja jego.

Byłam już gotowa i weszłam na plan teledysku, który był już przygotowany do końca. Cała scenografia przedstawiała piękną sale balową. Stoły pełne „jedzenia" i srebrne tace z przygotowanymi trunkami, parkiet do tańca, na suficie diamentowy żyrandol, miejsce dla grających muzyków, wygodne fotele i kanapy do siedzenia. Wszystko wyglądało przygotowane dla bogato i na tip top. Najwidoczniej Suga miał bardzo precyzyjną wizję tego teledysku.
Co mnie zdziwiło, na górze, była również platforma, który miała sprawiać wrażenie piętra, a stojąc na górze, był bardzo dobry widok na parter. Nawet pozwolili mi tam na chwilkę wejść. Było to bardzo stabilne i nie musiałam się obawiać tego, że mogę spaść plackiem na dół.

Reżyser przyszedł do mnie, by opowiedział mi dokładnie co dokładnie miałam robić, jakie emocje miała pokazywać moja twarz i o czym dokładnie opowiadała piosenka Sugi, której niestety nie zdołał mi wcześniej wytłumaczyć.

Chodziło o to, że pewien mężczyzna (Suga), urządza bal w swojej villi dla znajomych z okazji urodzin. Nagle do środka, przychodzi jego najlepszy przyjaciel z dziewczyną (czyli ze mną), w której (Suga) się zakochuje od pierwszego wejrzenia. Próbuje z nią porozmawiać, ale nie może, bo cały czas mu gdzieś znika. Gdy widzi (mnie) w objęciach (mojego chłopaka, (którego będę nazywać Goy)) jest bardzo zazdrosny i wpada w lekki szał. Gdy (Goy) gdzieś znika, (Suga), łapie mnie za rękę i zaczynamy razem tańczyć. (Ja) się w nim zakochuje i już mamy się „pocałować", kiedy to słyszę rozmowę (Goya), z jakimś mężczyzną. (Suga) zabiera mnie na korytarz, po czym prowadzi mnie na piętro po schodach i do jego sypialni. Dziewczyna (Ja) rozgląda się po jego sypialni, a (Suga) wyciąga ze swojej tajnej szuflady dmuchawkę wraz z buteleczką trucizny i truje ostrze maciupkiej lotkę jakąś cieczą, która ma zabić (Goya). Wymyka się szybko z pokoju, by nikt go nie zauważył i cichaczem idzie strzelić trucizną w (Goya). (Goy) dostał trucizną, ląduje na ziemi i umiera, a ludzie patrzą na niego i nie wiedzą co się dzieje. (Suga) cicho wraca do pokoju, staje za mną i powoli zdejmuje mi ramiączka od sukienki. Odwraca mnie w swoją stronę, namiętnie całuje (moją) szyję i rzuca na (jego) łóżko. I na tym się wszystko kończy.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro