Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Scena XXIV PLENER. OBSZAR SZKOŁY. POPOŁUDNIE.

Uczniowie wychodzą ze szkoły. Pod budynkiem stoją samochody. PAULA wychodzi sama. Siada na ławce i sznuruje buty. Po chwili z budynku wychodzi MONIKA z kilkorgiem innych uczniów i idą za budynek. PAULA ich spostrzega i wstaje z ławki. Zaczyna za nimi iść, ale tak, by jej nie widzieli. Wyjmuje telefon i włącza dyktafon. Chowa się za terenówką stojącą bardzo blisko i podsłuchuje rozmowę MONIKI, UCZNIA 1 (17 lat), UCZNIA 2 (17 lat), UCZNIA 3 (17 lat) i UCZENNICY (17 lat). Siedzą oni na ławce i palą papierosy.


UCZEŃ 3

Nieźle go wykiwałaś Czarna. (MONIKA prycha)


UCZEŃ 1

Ten idiota dał się znowu wrobić. Ofiara losu... (śmieje się)


UCZENNICA

To jej sprawka?


MONIKA

Mhm... Opowiem wam to, jak będziemy w Norze.


UCZEŃ 2

Bez przesady tu nikogo nie ma.


MONIKA

Nie wiem. Ta nowa jest jakaś dziwna. Musimy coś z nią zrobić.


UCZEŃ 1

Chcesz ją w coś wrobić?


MONIKA

W śmierć Modrzejewskiej. (przypala papierosa o beton) Chodźcie. Weks miał dzisiaj przywieść dostawę. Trzeba też mu przekazać wieści o Damianie i stracie towaru i 20% hajsu.


UCZENNICA

Wrobienie jej w zabójstwo to chyba lekka przesada (MONIKA przeszywa ją wzrokiem) i nie wierzę, że zdążyłaś jeszcze zabrać pieniądze.


MONIKA

A miałam nadstawić skórę? Przepadła tylko moja działka. Chodźcie...

(bierze UCZENNICĘ na bok)

A ty nie podskakuj...


�t,7'<>

PAULA chowa telefon do kieszeni. Zaczyna nerwowo się trząść, aż w końcu chowa się pod terenówką. Kiedy MONIKA i reszta ją mijają, wyślizguje się i zaczyna ich śledzić.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro