Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Grób


I kto by pomyślał...

Taki hałas po śmierci.

Proszę,

Błagam...

W grobie jesteście

To milczcie jak w grobie,

Bo to właśnie krzyki, 

Zapędziły mnie do grobu...


Coś jeszcze pamiętam...

Spokój wieczny obiecywali.

Ale te tańce,

Te po śmiertelne hulanki...

W życiu już mi było ciężko,

A po nim ma być jeszcze ciężej... 


*


"Czy to kara?"

Pytać mogę dowoli,

Pytanie wiatr porywa nieśmiertelny

I niesie po mgły mieście.

Nikt mi nie odpowie...

A jak oni pytają,

To jedynie proszę o ciszę...


*


I wcale nie jest ciemno.

Leże, 

Oddycham zmarłym powietrzem... 

Księżyc mi świeci,

Gwiazdy tańczą

Bo skrzypek z grobu obok

Bawi się w poetę...

Jeszcze raz,

Bardzo uprzejmie,

Proszę o ciszę...


*


Nawet kruki,

Nawet sępy,

Odwracają ode mnie głowy dziobate...

I tylko skrzeczą,

Chyba ćwierkać się starają...

Ale martwe ptaki,

Już nigdy nie zaśpiewają... 


*


Jeśli można umrzeć,

Po tym jak już się umarło,

To proszę o przysługę, 

Wbijcie mi w serce kołek.

Albo na wierzbie mnie powieście.

Albo do oceanu wrzućcie. 

Cokolwiek tylko zechcecie. 

Ale jedno mi obiecajcie:

Grobową ciszę...

*

Dziwny ten wiersz. Osobliwy. Ale z tym właśnie kojarzy mi się grób. Z ciszą. A żeby było na opak, tak jak lubię, to opisałam coś przeciwnego. 

"Danse macabre" ma w sobie chyba jakąś moc. Wystarczy, że sobie puszczę i od razu wiem co napisać. Jak ktoś ma problem z pomysłami, to polecam. 

Jak Wam się w ogóle podoba ten dziwaczny twór? Możecie ocenić, będzie mi bardzo miło. 

Widzimy się jutro! 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro