Dyskusja - Mentor
Moje życie było monotonią różnych odcieni szarości. Było wypłowiałe jak pochmurne, jesienne niebo. Jednak pewnej deszczowej nocy nabrało mrocznych barw. Porwanie. Strach. Niepewność. Trafiłam w ręce człowieka, który złożył mi niecodzienną propozycję.Warunek był jeden. Siedem prób Mentora."- Mógłby pan powiedzieć coś więcej o tych próbach? - Nie. Powiedziałem już wystarczająco dużo, aby była pani w stanie zauważyć, że przystanie na moje warunki jest najlepszą opcją. Teraz decyzja należy do pani. Miłego popołudnia - rzekł, po czym zerwał połączenie. Stałam nieruchomo z telefonem w ręku, wsłuchana w miarowy dźwięk poruszających się wskazówek zegara.Czas uciekał.Czy ja także powinnam?"*Drogi Czytelniku, zanim zniechęcisz się pozorami, przeczytaj wstęp.
Zapraszamy do dyskusji na temat opowieści użytkownika Karmail Mentor
1. Strona techniczna
2. Fabuła
3. Bohaterowie
4. Motywy i ciekawostki
5. Wrażenia ogólnie
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro