♥Kiedy zostajecie przyjaciółmi♥
Tetsuya Kuroko
Z Kuroko znałaś się już z niecały miesiąc i można by was uznać za przyjaciół. Bardzo często spędzałaś z nim czas w Maji Burger i na przerwach, kiedy nie przebywał w towarzystwie swojej drużyny. Zakolegowałaś się jeszcze z Kagamim Taigą, który był przeciwieństwem Tetsuyi, a zarazem jego najlepszym przyjacielem.
Taiga Kagami
Ten nad wyraz choleryczny chłopak Kagami Taiga zainspirował ci. Nie dość, że kocha koszykówkę całym swoim sercem, to ma ciekawe marzenie (dop.aut. można to tak nazwać?) – pokonać Pokolenie Cudów. Wspierałaś go w jego celu dopingując mu na meczach i chodząc na jego treningi. Poza szkołą spotykaliście się również w jakiejś restauracji z fast-foodami.
Ryōta Kise
Kise był wesołą i energiczną osobą, ale jego ego modela dawało ci się w znaki. Dobrze, że Kasamatsu-senpai "przypominał" mu, że nadużywa swojej sławy. Lubiłaś go, ale to uczucie, gdy jego fanki patrzą na ciebie z nienawiścią, kiedy cię przytula lub rozmawia z tobą, było okropne.
Shintarō Midorima
Polubiłaś tsunderowatego Midorimę i myślisz, że on również ciebie, choć tego nie przyznaje. Ten glono-włosy chłopak, jak ty wierzył w horoskopy Oha-Asy. Było można z nim poważnie porozmawiać, niż z jego przyjacielem Takao, który miał swoje żarty. Poważny zielonowłosy wzbudzał u ciebie szacunek i respekt do niego, choć te jego włosy psuły całą postać.
Daiki Aomine
Aomine był zboczonym zboczeńcem (dop.aut. masło maślane^^), ale złapaliście wspólny temat. Nie były to erotyczne gadania na temat rozmiaru twojej miseczki od stanika, choć musisz przyznać, że mulat wspominał z kilka razy coś o tym, lecz o bóstwach japońskich. Bardzo interesowała cię kultura Japonii, a Daiki był jej znawcą. Choć zbok, to i tak niezłe z niego źródło informacji i przyjaciel.
Atsushi Murasakibara
Spędzałaś z Atsushim coraz więcej czasu razem, w większości jedząc przez was zakupione słodycze lub leniuchując na ławce w parku przy tym zajadając się lodami. Można by było powiedzieć, że to była słodka przyjaźń. Wasze towarzystwo wam nie przeszkadzało, pomimo waszej różnicy wzrostu, a wręcz dogadzało. No bo kto by nie chciał zajadać się wyłącznie cukierkami i relaksować się przy bliskiemu ci koledze?
Seijūrō Akashi
Wpadłaś kilka razy na Akashiego w szkole i poza nią z woli twojej przyjaciółki, która trudziła się o jego względy, lecz wyszło to na dobre tobie. Pomimo nasyłaniu ciebie na absoluta i jego władczy charakter, to przez te kilka spotkań go polubiłaś. Wywyższa się, to co z tego? Ważne, że ma osobne podejście do życia, niż inni ludzie i nie jest do nich podobny.
Kazunari Takao
Choć cię wystraszył z parę razy, prawie przejechał rikszą i zrobił z kilka kawałów, to i tak polubiłaś jego "carpe diem" (dop.aut. "chwytaj dzień" — Horacy). Sama korzystałaś z życia, póki jesteś młoda i zdrowa. Do tego umie dogadać się z dziećmi, co wychodzi na twoją rękę. Twoja siostra była żywym dzieckiem, a Kazunari miał do nich podejście. W sumie jakby się tak zastanowić, to on jest czasami jak większe dziecko. Trochę miałaś poczucie winy, że tak perfidnie wykorzystujesz Takao dla swoich celów, ale kiedy widziałaś ich tak się razem bawiących, to wszystkie wątpliwości odpływały.
Tatsuya Himuro
Spędzałaś dużo czasu z dwójką koszykarzy (Atsushi i Tatsuya), ale najbardziej przypadł ci Himura. Dobrze dogadywałaś się z Murasakibarą, lecz do niego zniechęcało cię jego lenistwo i jak wykorzystuje portfel Himuro na słodycze. Za to Tatsuya był naprawdę miłą i uprzejmą osobą. Chodziliście wszędzie razem całą trójką, co było dla ciebie nie wygodne, bo choć raz chciałaś spędzić z czarnowłosym trochę czasu na osobności.
Yukio Kasamatsu
W Yukio uwielbiałaś to, jak się przy tobie i innych dziewczynach rumienił i krępował. Brałaś to zachowanie za urocze. No bo u jakiego faceta widzi się takie śliczne i częste rumieńce, jak u Kasamatsu? Nie tylko jego uroda cię zachwycała, ale również i styl gry oraz jak wspierał swoją drużynę, aby się nie poddawała – zachowanie prawdziwego kapitana. Myślisz, że on cię również polubił, jak ty jego.
~*~
Dziś krótko, ale nie wiedziałam jak to napisać. Po prostu odpadam. Można wziąć sobie chorobowe na wattpadzie? Bo ja chętnie skorzystam. Przepraszam za wszelakie błędy.
Dziękuję, że to czytacie i pozdrawiam^^
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro