Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

♥Kiedy robi coś dziewczęcego♥

Tetsuya Kuroko

— Emm... Tetsu? Powiesz mi, co ty robisz? — zapytałaś, wchodząc do łazienki. Zastałaś swojego chłopaka przed lustrem.

— Nic takiego, [Imię]-chan. Myślisz, że w warkoczykach będę lepiej wyglądał? — zapytał się twój ukochany, odciągając swoją uwagę od robienia sobie włosów.

— Eee... Możliwe? Ale nie sądzę, żebyś mógł jakiegokolwiek zrobić bez długich włosów... — powiedziałaś zmieszana. Kuroko popatrzył się znowu na lustro, przeczesując swoje włosy palcami.

— [Imię]-chan? Myślisz, że w długich włosach będzie mi lepiej?

Taiga Kagami

Byłaś właśnie na randce z swoim chłopakiem w Maji Burgerze (dop.aut. Czy to tak się piszę? Długo tu mnie nie było i jestem zbyt leniwa, żeby wejść w przeglądarkę...). Właśnie jedliście waszą ostatnią porcje żywności w restauracji na dzisiaj. Frytki z dużą ilością soli (dop.aut. Jak nie lubisz to weź coś innego słonego).

— Jakie to było dobre...~ — powiedziałaś, masując swój brzuch.

— Nie wiesz nawet jak... Ale od tego okropnie wyschły mi wargi. — Kagami poszukał coś w swojej kieszeni i zaczął tym smarować usta. Okazało się, że to była nawilżająca pomadka. Popatrzyłaś się na niego zdziwionym wzrokiem — No co? Można malować usta przy stole. Trzymam się zasad savoir vivre.

Ryōta Kise

— Tak myślałam, że w tym związku to ja noszę spodnie. — powiedziałaś, przyglądając się Kise — Czemu masz spódnice na sobie?

— No wiesz, bo... Gdy będziemy mieć córkę...  — zaczął się tłumaczyć.

— Już mówiłam, że nie jestem w ciąży... A po za tym jak miałabym w nią zajść, gdy w ogóle ze sobą nie spaliśmy?

— Em...

— Przyznaj się, że jesteś transwestytą i ci się po prostu spodobała ta spódnica.

Shintarō Midorima

Weszłaś do pokoju Midorimy i co zobaczyłaś? Jego stojącego przy półce, układając lalki.

— Shin? Em... Skąd masz te lalki? Nie mów, że wziąłeś je swojej siostrze.

— Oczywiście, że nie, nanodayo! A te... Lalki to... — zaczął się rumienić — Są Takao.

— Nie zwalaj tego na Kazunariego! Wiem, że są twoje! Masz nawet dla nich domek! — wskazałaś na plastikowy domek w kącie pokoju.

Daiki Aomine

Weszłaś do domu swojego chłopaka. Chciałaś mu zrobić niespodziankę swoim przyjściem, ale to co zobaczyłaś już nigdy nie zapomnisz.

— Daiki?! Nie wiedziałam, że z ciebie taki wrażliwy facet! — powiedziałaś, spoglądając na niego oczami wielkości orbit.

— Co?! Nie! Ja tylko... — zaczął pocierać swoje oczy ręką — Wpadło mi coś do oka i tyle...

— Przy [NazwaFilmuRomantycznegoWyciskającegoŁzy]? — roześmiałaś się, podchodząc do niego. Od razu go przytuliłaś i podałaś chusteczkę.

— Czemu ta baba musiała umrzeć?! Oni przecież byli dla siebie stworzeni! — Aomine wysmarkał się w chusteczkę.

Atsushi Murasakibara

— Halo? — zapytałaś osoby po drugiej stronie telefonu.

— Ara, [Imię]chin? Dobrze, że wstałaś. — usłyszałaś swojego chłopaka.

Skończ w piekle, że budzisz mnie ze snu. — pomyślałaś.

— Ta... Dobrze, że wstałam... — twoim głosie można było poczuć sarkazm — Czemu dzwonisz o tak wczesnej porze?

— Wiesz jaki kolor paznokci mógłby mi pasować?

— Przezroczysty. Nie będę chodzić z chłopakiem, który będzie miał lepsze paznokcie ode mnie. Teraz daj mi spaaać... — i tak skończyła się wasza rozmowa.

Kazunari Takao

— [Imię]-chan!~ Chodź tu do mnie.~ Zrobimy sobie razem selfie!~ — wykrzyknął Takao, ściskając cię jedną ręką, a drugą trzymając telefon — Dalej! Robimy dziubki!~

— Kazunari, jeśli zrobisz mi kolejne zdjęcie to pożałujesz!

— [Imię]-chan, patrz! — pokazał ci ekran telefonu — Wstawię ci to na urodziny! Wyszłaś tu tak uroczo!~

Tatsuya Himuro

— Tatsu? Mogę już otworzyć oczy? — powiedziałaś znudzona siedzeniem ciągle na krześle.

— Jeszcze chwila, [Imię]. Już prawie kończę. — powiedział, gdy poczułaś na swoich ustach szminkę. Tak, twój chłopak robił ci makijaż. Zapytał się ciebie, czy może cię pomalować, po tym jak zobaczył tutoriale w internecie — No dobra... Już. Możesz otwierać oczy.

Otworzyłaś oczy i to co zobaczyłaś kompletnie cię zatkało.

— Tatsu!~ Nie wiedziałam, że masz taki talent! Jak na pirata z jednym okiem świetnie ci to wyszło!

Nawet lepiej ode mnie. — pomyślałaś. Poczułaś się naprawdę zazdrosna o umiejętności swojego chłopaka.

— Cieszę, że ci się podoba.~ Przecież pirat musi dbać o swój skarb. — uśmiechnął się do ciebie. Teraz to nawet mogłaś mu wybaczyć talentu.

Yukio Kasamatsu

— Yukio!? Jesteś w domu!? — krzyknęłaś, wchodząc do jego domu. Usłyszałaś jak coś się tłucze na górze w łazience, więc jak to ty poszłaś to sprawdzić. Otworzyłaś drzwi — Yukio? Czy ty właśnie golisz sobie nogi? — zapytałaś zaskoczona i zarazem rozbawiona widokiem chłopaka z pianką do golenia na nogach.

— [Imię]?! Co ty tu-?! To nie tak jak myślisz! — wykrzyczał cały czerwony na twarzy.

— A ja myślę, że mój misiu ma już dość futra zimowego.~ — powiedziałaś przybliżając się do Kasamatsu z wielkim uśmiechem — Jeszcze uważaj, bo się okaleczysz tą golareczką.~

W końcu to zrobiłam! Wreszcie! A dlatego, że dzisiaj wbiło mi 100 obserwujących. Bardzo dziękuję! No miałam wcześniej wrócić, ale technikum to inna rzecz. Wracałam późno, a teraz mam jeszcze gorszy plan lekcji niż przedtem. No i jeszcze doszedł Netflix. Polecam "Łowcy Trolli" i "Smoczego Księcia", jak ktoś lubi oglądać bajki. Kto jak ja wraca jutro do szkoły po feriach?
See ya!
Kiedyśtam...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro