♠Kiedy pieczecie razem ciasto♠
Pomysł od Tuzek_Kluska.
Tetsuya Kuroko:
- Sprawnie ci to idzie, Tetsu (dop.aut. przepraszam nie mam pomysłów na Kuroko).
Taiga Kagami:
- Łał... Naprawdę szybko to zrobiłeś. - chwyciłaś za łyżeczkę i skosztowałaś ciasta - Aż mi zabrakło słów na to, jakie to jest dobre... Rozpływam się... - byłaś w siódmym niebie i fantazjowałaś, co następnego polecisz do ugotowania twojemu chłopakowi.
Ryōta Kise:
- Masz ładną buźkę, ale to ty do pieczenia się nie nadajesz. - powiedziałaś do Ryoty i podeszłaś do niego. Chwyciłaś go od tyłu i jego dłońmi zaczęłaś mieszać masę na ciasto.
- Em... [Imię]cchi, trochę czuję się jak dziewczyna...
- Jak chcesz mogę cię nazywać blondyneczką.
Shintarō Midorima:
- Shin-chan... Skąd umiesz tak świetnie gotować? - zdziwiłaś się kiedy zaczęłaś próbować masy.
- Kiedyś moim szczęśliwym przedmiotem była książka kucharska...
-... Tylko tyle? A ja myślałam, że nauczyłeś się tego dla mnie i [ImięSiostryMidorimy]... T^T
Daiki Aomine:
- Nie umiem, [Imię]!
- Jasne, że umiesz!
- Bogowie było mało łaskawi i nie dali mi talentu do gotowania! Nie umiem tego zrobić! - powiedział męcząc się z ciastem.
- Wyobraź sobie, że ciasto to piersi i je ugniatasz. - w końcu powiedziałaś coś, co mógłby zrozumieć.
- Tak to ja rozumiem. Ej, to całkiem łatwe!
Atsushi Murasakibara:
- Atsushi! Nie zżeraj całego ciasta! Ono nie jest dokończone!
Seijūrō Akashi:
- [Imię pokojówki] to zrobi (dop.aut. i na Akasha też).
Kazunari Takao:
- Masz całą mąkę we włosach! Buahahahhaha! - Kazunari mógł słyszeć twój śmiech - I kto tu ma teraz ubaw!?
Tatsuya Himuro:
- [Imię]-chan, spójrz. - popatrzyłaś się na Himuro, który miał jajka przyłożone na miejsca oczu.
Yukio Kasamatsu:
- [Imię]-chan, tak to masz ugniatać. - wziął cię od tyłu i twoimi rękami zaczęliście gnieść ciasto. Dla tej chwili warto było udawać, że nie umiesz piec.
[Próg: 90 gwiazdek, 80 komentarzy]
[Na dziś muszę skończyć wcześniej, więc dokończymy maraton jutro]
[See ya]
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro