♠ Kiedy ktoś cię uderzy ♠
Pomysł od _Blood_Demon_
Nie wiadomo z jakiej przyczyny i dlaczego, ale zamaskowany ktoś cię uderzył przy twoim chłopaku, a ten nie mogąc na to patrzeć zareagował.
Tetsuya Kuroko:
— Przepraszam, że zwracam panu uwagę, ale czy nie powinieneś ją przeprosić? — zakapturzony podskoczył, nie zauważając przy tobie zawodnika koszykówki, ale jak go tylko zobaczył to prychnął i miał już odejść, lecz Kuroko, zadziwiając cię, odepchnął kolesia jak piłkę do kosza — Proszę, ją przeprosić.
Taiga Kagami:
— Ej, ty koleś! Masz coś do mojej dziewczyny?!
Ryōta Kise:
— [Imię]cchi! Nic ci nie jest?! — zwrócił się do ciebie Kise, a ty zaprzeczyłaś. Twój chłopak obrócił się do twojego oprawcy — Co z ciebie za facet, żeby uderzyć dziewczynę i to jeszcze moją dziewczynę!
Shintarō Midorima:
— N-nanodayo, nie zrobiłaś sobie czegoś?! — pomógł ci wstać i odwrócił się do "ktosia", poprawiając okulary — Chyba nie myśli, że ci to ujdzie na sucho, nanodayo.
Daiki Aomine:
— Ha?! Chcesz dostać?! — groził Aomine i z całej siły walnął tamtego w twarz.
Atsushi Murasakibara:
— Zmiażdżę cię. — Atsu już wystawiał rękę, aby chwycić go za głowę.
Seijūrō Akashi:
— Przeproś ja, albo posmakujesz moich nożyczek. — Sei-chan wyciągnął jego "broń" i przystawił do gardła przeciwnika.
Kazunari Takao:
— Hahaha! Złe zagranie kolego. — uśmiechnął się Takao i walnął z pięści zakapturzonego.
Tatsuya Himuro:
Himuro nic nie powiedział, jedynie oddał damskiemu bokserowi za ciebie.
Yukio Kasamatsu:
— Już nie żyjesz, śmieciu! — Yukio kopnął drugiego mężczyznę tak, jak Kise na treningach.
[Próg 45 gwiazdek i 25 komentarzy. Co raz bardziej się zwiększa]
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro