Pomysł od _Blood_Demon_

Jako iż jesteś śmieszkowie i lubisz żartować, to chciałaś nabrać swojego chłopaka, że jesteś w ciąży.

Tetsuya Kuroko:

— Spokojnie, kochanie, jakoś sobie poradzimy. — powiedział z swoim poker-facem, a potem zemdlał.

Taiga Kagami:

— N-naprawdę? — zaczął się straszliwie pocić w akcie zdenerwowania — D-dziecko? Jak to mogło się stać?! Pewna jesteś? — ty w swoim kłamstwie przytaknęłaś głową, a on otarł ręką trochę potu z czoła — N-no to, mam nadzieję, że będziemy dobrymi rodzicami.

Ryōta Kise:

— [Imię]cchi?! Serio mówisz?! — popatrzył się na twój brzuch i klęknął przy nim — H-hej, maleńka. — delikatnie tknął palcem twój brzuch i go posmyrał.

Shintarō Midorima:

— N-nanodayo... J-jesteśmy za młodzi, aby zostać rodzicami... — powiedział, poprawiając swoje okulary — Oraz jak to możliwe, że doszło do tego, nanodayo?

— Pff... Wtedy ci nie przeszkadzało, że byliśmy za młodzi, hm?

Daiki Aomine:

— Serio?! Z dala ode mnie z tym nienarodzonym bachorem! Nie będę płacić żadnych alimentów. — uciekł i tyle go dziś widziałaś.

Atsushi Murasakibara:

— Are, [Imię]-chin, jesteś w ciąży? Kolejne będzie mi wykradało cukierki... — powiedział do siebie.

Seijūrō Akashi:

— Nie jesteś w ciąży, [Imię].

Kazunari Takao:

— Hahaha, niezły kawał [Imię]-chan! — śmiał się w niebo głosy, ale widząc twój poważny (dop. aut. teatralny) wzrok, od razu przestał — Mówisz serio, [Imię]-chan? — westchnęłaś, a Takao do ciebie podbiegł i chwycił za ramiona — [Imię]-chan, t-tylko spokojnie. Oddychaj. Już dzwonię po karetkę.

— Bakao.

Tatsuya Himuro:

— Będziemy mieli dziecko? To cudownie. — posłał ci szeroki uśmiech i przytulił się do twojego brzucha — Wiesz maleńki przez ciebie ja i twoja mama weźmiemy szybciej ślub. — aż poczułaś poczucie winy, że będziesz mu musiała powiedzieć, iż był to tylko żart.

Yukio Kasamatsu:

— [Imię]-chan. — otarł niewidzialną łezkę wzruszenia — Tak bardzo cię kocham.

[Ta, wiem, skiepściłaś sprawę i wyszło OOC]

[Podnoszę próg do 10 gwiazdek i 3 komentarzy]