Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

miło;

Nerwowo rwałem źdźbła trawy czekając na chłopaka z winem w starej, znoszonej torbie. Po pewnym czasie pomyślałem, że mnie wystawił jednak zobaczyłem postać zbliżającą się do mnie powoli. Wyglądał naprawdę ładnie idąc po trawie wzdłuż jeziora na tle zachodzącego słońca. Gdy usiadł obok mimowolnie uśmiechnąłem się do niego, a on to odwzajemnił. Teraz wyglądał jeszcze ładniej. Obróciłem się, aby sięgnąć po butelki do torby. Jak dobrze, że pierwszego dnia odmówiłem mu sprzedaży. Podałem mu alkohol i zapytałem.

"Ile masz tak właściwie lat?"

Lekko zaskoczony odpowiedział, że ma 16. Dzieliły nas zatem cztery lata. Czy to dużo?

Przez kolejną godzinę siedzieliśmy obok siebie, wpatrując się w odbicie zachodzącego słońca, pijąc tanie, owocowe wino i uśmiechając się do siebie, gdy nasze spojrzenia się stykały. To była naprawdę miła godzina. Po chwili chłopak wstał i podziękował za miło spędzony czas, mówiąc że powinien wracać do domu. Szedł lekko chwiejnym krokiem, wiedziałem że jego podróż psującym się rowerem prawdopodobnie skończy się źle. Wstałem więc i złapałem go za rękę i chciałem powiedzieć, że go odprowadzę. Jednak jako iż był to mój pierwszy kontakt z alkoholem od razu się przewróciłem ciągnąć na siebie chłopaka. Ten leżąc na mnie zaczął się rumienić, ale nie próbował nawet wstać. Polubiłem to. Kilka minut później stwierdziłem jednak, że Baekhyun naprawdę musi wracać do domu i pozbierałem siebie i jego. Odprowadziłem go pod dom, a on najprawdopodobniej pod wpływem spożytych procentów przytulił mnie na pożegnanie i powiedział, że bardzo chce to powtórzyć. Było mi naprawdę miło.

PCY

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro