29
Minęło już 2 godziny i nic. Postanowiłam iść spać. Lecz w nocy obudziłam się bo ktoś do mnie dzwonił. Charlie? Ojej nie mam czasu odebrać. Nie odbierałam lecz po chwili miałam już dość i odebrałam ten cholerny telefon.....
______________________________________
Odebrałam.
-Czego chcesz?
Nie usłyszałam odpowiedzi tylko ciche jęki. Nie mogłam w to uwierzyć nie. Wiedziałam że to Chloe i najprawdopodobniej Charlie. Po chwili nie mogłam i chciałam się rozłączyć. Gdy to zrobiłam na koniec usłyszałam.
-Charlie.
Koniec połączenia. Odłożyłam telefon na szafkę nocną po czym z płaczem żuciłam się na łóżko. Po kilku godzinach zasnęłam.
Gdy rano się obudziłam wyglądałam jak potwór. Szybko się ogarnęłam po czym usiadłam przed telewizorem rozmyślając o tym wszystkim. Po chwili znowu się rozryczałam.
Nagle odezwał się mój telefon. Dzwoni Leo. Odebrać? Kiedyś mi pomagał no trudno.
-Halo? - Powiedziałam łamiąc się głosem.
-Jezu Molly ty płaczesz? Zaraz u ciebie będę. - Nie zdążyłam nic powiedzieć bo się rozłączył. No cóż to muszę na niego poczekać.
Do czasu aż Leo wparował mi do domu cały czas płakałam i wyklinałam swoją naiwność.
Jak już mówiłam jak Leo wparował mi do domu odrazu zaczął mnie wypisywać o wszystko.
-Opowiadaj co się stało. I proszę nie płacz już...
-No więc byliśmy z Charliem na spacerze i spotkaliśmy Chloe i Charlie jakby nigdy nic odszedł ode mnie i poszedł. Usiedli sobie z Chloe kilka ławek ode mnie i rozmawiali. Zapomniał o mnie. Czekałam na niego z godzinę bo myślałam że sobie o mnie przypomni ale się myliłam olał mnie i jeszcze do tego na moim oczach całował się z Chloe...
Po opowiedzeniu całej historii Leo znowu rozryczałam się na dobre.
Porozmawialismy jeszcze chwilę i wtedy Leo wpadł na pomysł.
-Molly a może ja zadzwonię do Charlesa i popytam się go.?
-Jak chcesz.
Leo wyciągnął telefon z kieszeni i wybrał numer Charliego.
Pierwszy sygnał
Drugi sygnał
Trzeci sygnał
Odebrał
-Halo? Co tam Leo?
- A no nudy. Co tam u ciebie i Molly? Jak wam się układa?
- A kto to Molly?
Zdziwienie na naszych twarzach było ogromne.
-No twoja dziewczyna.
-Co ja mam tylko jedną dziewczynę Chloe.
Na mojej twarzy pojawiły się łzy. Rzeka łez. Nie wytrzymałam niech słyszy jak cierpię.
-Leo kto tam u ciebie płacze?
- Twoja prawdziwa dziewczyna którą w tej chwili zraniłeś. Lenehan jesteś dupkiem.
-Leo nie rozumiem o co ci chodzi.
Leo się rozłączył i powiedział.
-Molly już wiem dlaczego on tak powiedział on cię kocha to wszystko wina Chloe.
-Jak to? - powiedziałam.
-Bo Chloe dawniej miała....
*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*
Co Chloe dawniej miała ???
TERAZ BĘDZIE SPOJLER KTO CHCE NIE MUSI CZYTAĆ!!!
Narkotyki + Chloe = Charlie
KONIEC SPOJLERA XD
85 wyświetleń +18 gwiazdek + 9 kom = next.
Powodzenia.
#BaMbinoska
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro