Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Bohaterka na przyczep: Rozdział 7



Nastolatka siedziała na przeciw dyrektora placówki do której aktualnie będzie uczęszczać. 

- Twoją misją jest ochrona dzieci w tej szkole, nie chcę aby ktokolwiek dostał się tutaj niepostrzeżenie.

- oczywiście, jeżeli to wszystko czy mogę się odmeldować?- zapytała formalnie chodź na jej twarzy gościł szeroki i szczery uśmiech. 

- tak, liczymy na ciebie.- powiedział dyrektor. Natalie o krótkich bo jeszcze przed ramię włosach złapała za swój czarny jak nocne niebo plecak, z białymi kropkami imitującymi gwiazdy, a do niego gdzie nie gdzie przyczepione przyczepki z wizerunkiem bohaterów. Była wierną fanką stróżów prawa, dlatego tak bardzo się stara by zostać symbolem radości na twarzach niewinnych. 

Stanęła przed drzwiami do klasy z wielkim napisem ,,1-A'', zniecierpliwiona otworzyła drzwi uprzednio w nie pukając. 

- dzień dobry, przepraszam za spóźnienie.- powiedziała i nieśmiało podrapała się po karku i zaśmiała niepewnie. Wychowawca nowej klasy bohaterów spojrzał na nią i kazał stanąć przed całą zgrają jego podopiecznych.

- to jest wasza nowa koleżanka z wymiany, Natalie Peace.- powiedział i wskazał głową by stanęła na jego miejscu. Skorzystała z tego i zapisała za pomocą kredy, swoje imię.

- tak jak już sensei powiedział, nazywam się Natalie Peace, jestem amerykanką. Jestem pewnie w waszym wieku i mam nadzieje, że się mną zaopiekujecie.- powiedziała i zaraz po tym pokierowana po raz kolejny spojrzeniem wychowawcy, usiadła w ostatniej ławce koło czarnowłosej piękności.- hej.- powiedziała cicho i usiadła w ławce, przepisując wszystko co zostało zapisane przez jej nieobecność na tablicy.

- jestem Yaoyorozu Momo.- powiedziała i podała skrycie swoją dłoń do nowej koleżanki z ławki.

- miło cię poznać Momo-chan,mogę tak na ciebie mówić?- zapytała podając swoją małą dłoń.

- oczywiście, a ja ci mogę mówić Peace-chan?-zapytała.

- cóż Peace to nazwisko, mów mi Natalie-chan- powiedziała po czym się szeroko uśmiechnęła, na co Momo zareagowała tym samym.

Po lekcji z Aizawą do ławka Natalie została otoczona przez uczniów 1-A.

- hej jestem Ashido Mina, ten tutaj to Kirishima Ejiro, a ten wkurzony to Bakugou Katsuki.- przedstawiła swoich kolegów Mina.

- miło mi.- powiedziała wstając i się kłaniając.

- Przepraszam, jeżeli m-mogę zapytać jaki jest twój dar?- zapytał się zielonowłosy chłopak z piegami na policzkach.

- Och moim darem jest telekineza, a twoim e...- zacięła nie znając imienia swojego rozmówcy.

- to Midoriya Izuku, ja jestem Uraraka Ochaho.- powiedziała radośnie i energicznie brązowowłosa.

- ja jestem Iida Tenya, przewodniczący. A twoja sąsiadka z ławki to Yaoyorozu Momo.- powiedział oficjancie słodziutki, jak w przekonaniach Natalie się wydaje wysoki sztywniak.

- ja i Momo się juz zapoznałyśmy, ale miło mi panie przewodniczący.- odpowiedziała zmęczona przedstawianiem się wszystkim Natalie, ale po kilku minutach znała wszystkich łącznie z tym kulkowym zboczeńcem, jak go opisały dziewczyny.

*MIKU*

- Horror jesteś bezużyteczna!- krzyczał Tomura rozwalając swój bar.

- nie mogę się z tym nie zgodzić, dawno nie brałam udziału w akcjach. Następnym razem będzie lepiej... Obiecuje.- powiedziałam pokornie co nie tylko mnie, ale także mężczyzn w tym pokoju zdziwiło.

- masz ostatnią szansę.- powiedział i złapał mnie, oczywiście nie wszystkimi palcami u ręki, za moje policzki i je ścisnął.

- dziękuje.- powiedziałam i zaczęłam rozmasowywać swoje bolące policzki, od tego jakże mocnego uścisku.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro