Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

7.

WATTPAD USUNĄŁ MI CAŁY ROZDZIAŁ.

Dedykuję to moim czytelnikom :)

Kończyłam czytać moją mangę kiedy tatą oznajmił że dojechaliśmy. Ujrzałam wtedy średni, choć uroczy domek. Miał szare ściany i czerwony dach. Gdy wyszliśmy z auta ujrzałam piękny ogród. Większość ogrodu zajmowała ogromna rabata z wymyślnie przystrzyżonymi krzewami i różnego koloru kwiatami.

Przed domem stała huśtawka. Uznałam że to będzie idealne miejsce na melancholijne rozmyślania o moim braku przyjaciół. Była otoczona niewysokimi brzozami. Niedaleko stały jabłonie. Wielkie i majestatyczne. Pokazałam je mojej siostrze. Od razu wykrzyknęła :
- Tatusiu !!! Zbudujesz nam na tamtym drzewku domek ?
- Oczywiście. A na którym konkretnie ? - odpowiedział bez entuzjazmu tata, wiedząc że czeka go mnóstwo roboty.
- Na tym ! - pokazała konkretnie jedno drzewo.

Było grube i wysokie. Miało niskie i rozłożyste gałęzie. Charakteryzowało je duża dziura między korzeniami. Nagle mój tata podszedł do tego drzewa. Chciałam mu powiedzieć o tej dziurze, ale było już za późno. Oczekiwałam na jakiś krzyk. Natychmiast zauważyłam że mój tata ominął tą dziurę. Jakby jej nie zauważył.

Weszliśmy do domu. Widać że ktoś o niego dbał. Był przytulnie urządzony,ale wiedziałam że mama nie odpuści sobie okazji do remontu. Wolała nowoczesność i minimalizm. Kręcone schody prowadziły na górę. Mój pokój był wcześniej pokojem jakiegoś chłopca. Dziwne że wszystkie meble zostały. Na miejscu właścicieli bym je zabrała. No, ale cóż. Są tak samo niemądrzy co niektóre nasze dzieci zwane półbogami. Nagle zauważyłam jakieś kartkę na biurku. Było na niej napisane :

Strzeż się ciemności, która nadejdzie z podziemi.

To tyle. Ups. Domyślam się co tu się stało. Musiałam coś sprawdzić. Nagle zauważyłam jakiś symbol. Trójząb. Posejdon.

Mam misję. Muszę się przygotować. Wyruszę w nocy.

Wiem, już dokąd prowadzi ta dziura i co się stało z domownikami. I dlaczego sąsiedzi nie zauważyli zniknięcia sąsiadów i wystawili dom na sprzedaż.

C.D.N
xD Zawsze chciałam to napisać.

To tak. Dziękuję Wam moi drodzy czytelnicy za to że to czytacie. Jestem wam bardzo wdzięczna. Mam niestety złą wiadomość.

Rozdziałów z Sue już nie będzie 😢 Nie wytrzymuje jej charakteru, a poza tym nie wiem co ona by robiła bez Ann.

Chcę podziękować paru osobom :

ElizaSawczuk - jesteś nową czytelniczką, ale to ty mnie natchnęłaś do napisania rozdziału. 😄

ksiezna_iluminati - za to że jesteś moją przyjaciółką 😇

Dap_Taw - za to że jesteś świetna 😁

To na tyle. 😄 Dziękuję za wszystkie gwiazdki i komentarze. Jesteście świetni.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro