Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

4.

~Ann~

Kolejny dzień. Na szczęście dzisiaj w szkole nie będzie naszej anglistki. Wystarczyło tylko zamknąć oczy i się skupić. Pewnie się przeziębi albo utknie w baaaardzo długim korku. Wiem, może to okrutne ale przecież jestem boginią zemsty. Niestety będę żyła w tym ciele aż te śmiertelne ciało umrze. Oczywiście nie życzę mu źle , ani nie będę specjalnie go okaleczać, ale sami lepiej być bogiem niż śmiertelnikiem.

Dzisiaj w szkole będzie historia. A ja jestem najlepsza. No, w końcu mam kilka tysięcy lat, i w przeciwieństwie do Afrodyty ja zajmowałam się sprawami śmiertelników.
Zawsze kogoś trzeba było ukarać, innego nagrodzić, trochę tego było.

~Sue~

Ten cholerny budzik znowu obudził mnie o szóstej. Przynajmniej będę miała czas na wybranie ubioru i zrobienie makijażu.
Ubrałam się w mój 7 ulubiony strój. ( W mediach.) Oczywiście był strasznie drogi, ale moi kochani rodzice kupują mi wszystko co chcę. Na moje szczęście odrodziłam się u modelki i biznesmena, a nie u jakiegoś plepsa.

~Ann~

Po niezwykle udanych lekcjach.

14.30

Poczekałam przed szkołą na mamę, która odbiera mnie po pracy a kończy o 15.

Nagle słyszę dzwonek w telefonie powiadamiający mnie o smsie.

Wyjmuje go z kieszeni i czytam :

14.31
Nieznany numer

~Słyszałem że przeprowadzasz się do naszej szkoły ?

14.32
Ja

~Po pierwsze : Nie przeprowadzam się do waszej szkoły, jakakolwiek to jest szkoła.
Po drugie : Kim jesteś ?
 
Powróciłam do zajęcia nazywanego czekaniem i nagle mnie olśniło.

Przecież to pisze...


I tym optymistycznym akcentem kończymy ten rozdział.

PS. Spadłam z krzesła jak zobaczyłam ile osób przeczytało tą jakże wspaniałą książkę. 😊

😊 Pozdrrawiam😊

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro