Katsuki Bakugo x Reader
Mała ściąga:
[T.I]- twoje imię
[U.D]- ulubione danie
Nieznany
Hej mała
[T.I]
Em...znamy się?
Nieznany
Znam Cię lepiej niż Ty samą siebie :)
[T.I]
Czekaj...śledzisz mnie ?!
Nieznany
Powiem tylko że chodzimy do tej samej szkoły, jestem z równoległej klasy
[T.I]
Czemu do mnie piszesz ?
Nieznany
Czy to takie nie oczywiste ?
Zakochałem się w tobie
[T.I]
Czemu nie podejdzież na przerwie ?
Nieznany
Stwierdziłem, że tak będzie ciekawie🙃
[T.I]
Rozumiem...
Skoro mnie znasz to
Jaki jest mój ulubiony kolor ?
Nieznany
Czyżby to był...[U.K] ?
[T.I]
Tak...
To..do jakiej klasy chodzę ?
Nieznany
Klasy B
Wyświetlono
Siedziałaś sobie w klasie pisząc sobie z tajemniczym chłopakiem. Chyba chłopakiem.
-Z kim tak romansujesz [T.I]-chan ?.- zapytała cię twoja przyjaciółka Kendo.
Nie mówiłaś jej tego chodź zastanawiałaś się. Kendo to twoja przyjaciółka i zawsze broniła cię przed Neito kiedy cię obrażałaż, że zadajesz się z klasą 1-A.
Byłaś jej za to wdzięczna bo w gimnazjum każdy był przeciwko tobie a nauczyciele mieli to gdzieć.
Była przerwa dlatego postanowiłaś się przejść z dziewczynami z klasy 1-A. Ze względu na to, że szłaś trochę z przodu wpadłaś na kogoś. Tym kimś był nasz kochany Bakuś.
-P-przepraszam...- ppowiedziałaś wystraszona. Nie lubiłaś wdawać się w kłótnie. A szczególnie z takim nerwowym i agresywnym chłopakiem jak Bakugo.
Bakugo złapał cię za nadgarstek i obrócił cię.
-Patrz gdzie łazisz.- powiedział i poszedł w stronę przeciwną.
Nieznany
Słodka jesteś, kiedy się rumienisz
[T.I]
Nie pisz do mnie
Dostałaś jeszcze jedną wiadomość ale nie za bardzo się przejęłaś.
Poszłaś w stronę klasy 1-B ponieważ za chwilę dzwonek i ostatnia lekcja...
~Time Skip~
Szłaś spokojnie do domu słuchając muzyki. Słuchanie jej przed i po lekcjach uspokajało cię. Byłaś w połowie słuchania następnej muzyki jednak przyszło ci powiadomienie. Sięgnełaś za telefon i sprawdziłaś je.
Nieznany
Za niedługo dowiesz się kim jestem:)
Wyświetlono
Odczytałaś i poszłaś do domu.
-Jestem!.- krzyknęłaś na tyle głośno, żeby twoja ciocia mogła cię usłyszeć.
Jednak przypomniałaś sobie, że nikogo nie ma w domu gdyż twoja ciocia jest w pracy.
Ściągnełaś buty i poszłaś się przebrać w wygodniejsze rzeczy.
Pobiegłaś do kuchni żeby przygotować coś sobie do zjedzenia.
Kiedy właśnie skończyłaś robić [U.D] przyszło ci kolejne powiadomienie. Chyba nie muszę mówić że to było od tajemniczego adoratora ?
Sięgnełaś po telefon i zobaczyłaś co tym razem ci napisał. Ale jakie było twoje zdziwienie, kiedy okazało się, że twoja przyjaciółka Kendo napisała.
Kendo💖
Cześć kochana masz może ochotę pójść ze mną gdzieś się przejść ?
[T.I]🥰
W sumie...nie mam nic do roboty więc czemu nie ?
Kendo 💖
To przyjdę po ciebie o 16:00, okej ?
[T.I]
Spoczko
Miałaś jeszcze pół godziny więc ubrałaś się w ubrania takie, jakie jak zazwyczaj chodzisz.
Spakowałaś wszystkie potrzebne rzeczy i byłaś gotowa. Wystarczy tylko czekać na Kendo.
Po paru minutach zobaczyłaś uśmiechniętą od ucha do ucha Kedno.
-Chodź [T.I]-chan do galerii.- pociągnęła cię w stronę wcześniej wypowiedzianego miejsca.
Dawno nie byłaś w galerii dlatego zapomniałaś gdzie co się znajduje.
Kiedy weszliście do sklepu z ubraniami zobaczyłaś przed wejściem dwóch znajomych chłopaków. Był tam Kirishima oraz...Bakugo. od razu przypomniała ci się sytuacja z dzisiaj jak na niego wpadłaś. Od razu zrobiłaś się cała czerwona.
Kendo poszła przymierzyć jakieś ubrania, które sobie upolowała a ty ciągle patrzyłaś się na chłopaków z klasy 1-A.
-I jak wyglądam w tej sukience ?.- zapytała cię Kendo. Obróciłaś się do niej.- nie za krótka ?
Faktycznie. Sukienka była obcisła i trochę krótsza niż pozostałe jakie miała.
Jednak na jej figurze wyglądała bardzo ładnie.
-Fajnie...- odpowiedziałaś krótko.
-Tobie też trzeba coś znaleźć...- szukała wzrokiem po całym sklepie jakiejś idealnej kreacji.- w końcu już jutro jest ta długo wyczekiwana impreza.
Faktycznie. Jutro jest ta impreza. Kompletnie o niej zapomniałaś.
-Z kim idziesz ?.- zapytała cię Kendo.
-Nie idę.- odpowiedziałaś krótko
-Czemu ?! Zostawisz mnie samą ?!.- zapytała cię najwyraźniej zaskoczona.
-Po pierwsze wiesz, że nie lubię chodzić na imprezy, po drugie, nikt mnie nie zaprosił a po trzecie...nie wiem co jest po trzecie, ale nie.- chciałaś uniknąć rozmowy.
Kedno poszła zapłacić za sukienkę a ty nadal patrzyłaś na chłopaków z 1-A.
Bakugo nie chciał przymierzyć garnituru a Kirishima się z niego śmiał.
Przez tą sytuację też się uśmiechnełaś.
-Bakugo Katsuki ? Serio ?.- zapytała cię znienacka Kendo.- Jest zbyt agresywny jak dla mnie.
-C-Co?! To nie t-tak!.- zaczęłaś się tłumaczyć.- po za tym...muszę Ci coś powiedzieć.
-Huh ?.- obróciła się z pytającym wzrokiem.
Opowiedziałaś jej o twoim tajemniczym adoratorze oraz pokazałaś wiadomości z nim. Kedno przeczytała je i od razu chciała się dowiedzieć kto.
-Od jutra będziemy szukać tego adoratora, a teraz chodź się gdzieś przejść.- znowu pociągnęła cię do jakiegoś sklepu.
Na koniec poszłyście do domów a ty poszłaś się umyć i nawet nie wiesz kiedy zasnęłaś.
~Time Skip~
Szłaś właśnie do UA wraz z Uraraką. Kiedy weszliście do szkoły zobaczyłaś jak Bakugo się tobie przygląda.
Poszłaś odnieść rzeczy a przy okazji do łazienki. Kiedy chciałaś przejść jeden korytarz podsłuchałaś rozmowę.
-Bakugo co ty odwalasz ?!.- usłyszałaś głos Kirishimy.- Czemu nie podejdziesz do niej na przerwie, tylko piszesz do niej jak jakiś psychopata!
-Zamknij się już, [T.I] jest wyjątkowa dlatego zasługuje na wyjątkowe wyznanie uczuć.- teraz to cię zamurowało.
Bakugo Katsuki. Agresywny chłopak, który nie przepuści nikomu. To on do ciebie pisał ?
Od razu pobiegłaś do swojej klasy gdzie siedziała Kendo.
-Kendo! Wiem kto to jest!.- próbowałaś uregulować oddech.- To Bakugo Katsuki.
Mina Kendo była bezcenna, kiedy jej to powiedziałaś.
Wyciągnęłaś telefon żeby napisać do niego.
[T.I]
To ty ? Bakugo Katsuki ?
Perspektywa Bakugo
Cholera. Domyśliła się. I co mam teraz zrobić ?!
Mogłem posłuchać jednak Kirishimy.
Nieznany [Bakugo Katsuki]
Spotkajmy się za szkołą po lekcjach
[T.I]
No...dobrze
~Time Skip~
Czekałem na nią już dobre piętnaście minut. Może jednak mnie oszukała ?
Nie. Napewno nie. [T.I] by mnie nigdy nie oszukała.
Nagle zobaczyłem sylwetkę dziewczyny biegnącą w moim kierunku.
-Przepraszam za spóźnienie, musiałam jeszcze pomóc Kedno.- uśmiechnęła się do mnie. Jej uśmiech był zawsze taki szczery i...piękny.
-Słuchaj Baku.- przerwałem jej.
-Nie, to ty posłuchaj. Jeżeli cię wystraszyłem tymi wiadomościami to bardzo przepraszam. Po prostu najwidoczniej w świecie się bałem.
Lekko złapała moją rękę i...przytuliła mnie. Byłem w siódmym niebie. Odsuneła się i pocałowała mnie w policzek.
-Kocham Cię Bakugo
-Ja Ciebie też, [T.I]
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro