Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

[045]

Hoseok 💞 : Yoooooooongi
Hoseok 💞 : czemu nie chodzisz do szkoły?

Yoongi 💞 : byłem u mamy, nie mówiłem o tym nikomu, wybacz...

Hoseok 💞 : spokojnie, po prostu się martwiłem

Yoongi 💞 : mogę mieć prośbę?

Hoseok 💞 : oczywiście!

Yoongi 💞 : mogę na kilka dni u ciebie zostać? nie chcę wracać do domu...

Hoseok 💞 : jasne, moja mama wraca dopiero za kilka dni od siostry
Hoseok 💞 : kiedy chcesz wpaść?

Yoongi 💞 : właściwie, to już jestem
Yoongi 💞 : masz otwarty dom?

Hoseok 💞 : tak, tak
Hoseok 💞 : jestem w kuchni jakby co

Hoseok właśnie wrócił ze szkoły i robił sobie jedzenie. Jako iż jego chłopak otworzył drzwi i chwilę wcześniej zapowiedział, że będzie, młodszy podzielił swoje jedzenie na pół aby obaj sobie pojedli.
- Jesteś już? - rzucił stawiając jedzenie na stole. Starszy chłopak jedynie stał w drzwiach do kuchni ze spuszczonym wzrokiem. Hoseok podszedł do niego i cmoknął w czoło - Coś się stało?
- Moja mama... - Yoongi nawet nie dokończył zdania, tylko mocno go przytulił. Hoseok lekko się zdziwił. Po kilku sekundach zdał sobie sprawę, że jego chłopak płacze. Objął go jeszcze mocniej i cicho pocieszał, lekko gładzać jego włosy.
- Później mi powiesz, teraz idź spać.
- Usnę tylko wtedy, gdy będziesz mnie przytulać - cichy głos blondyna był tłumiony dodatkowo przez koszulkę Hoseoka. Ciemnowłosy pociągnął go lekko za dłoń, aby zabrać go do swojego pokoju.
Kiedy leżeli na łóżku Hoseoka, starszy na wpół śpiący powiedział mu, czemu był u swojej rodzicielki.
- Moja mama nie żyje, byłem na pogrzebie - młodszy doskonale wiedział, że chwilkę po powiedzeniu tego Yoongi zasnął.
- Obyś tylko nie miał koszmarów.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro