Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

[035]

Hoseok tak na prawdę udawał, że gdzieś idzie. To było dobre zagranie, ponieważ Yoongi wyszedł z pokoju. Starszy chłopak miał na sobie dresy i trochę większą białą bluzę.
- Wreszcie - młodszy lekko się zaśmiał na co starszy trochę się speszył - Chcesz aspirynę?
Chłopak kiwnął głową i trochę podszedł do Hoseoka.
- Czemu mi jej nie dasz? - starszy machnął jedynie dłonią, gdyż Hoseok cały czas zabierał szklankę z lekiem - Hobi, no!
- Wymiana hyung.
- Jesteś okropny - starszy zmarszczył nos i potknął się o nogę Hoseoka, przez co na niego wpadł - Dasz mi to, czy będziesz mnie męczyć z moją bolącą głową?
- Dwa słowa Yoongi hyung - ciemnowłosy wolną ręką objął blondyna w pasie - Chyba, że jesteśmy tylko przyjaciółmi? - spytał naciskając na przedostatnie słowo.
- Moja głowa odpadnie, bo pewnie się będziesz cały czas ze mnie śmiał, ale niech ci będzie.
- MOMENT - Hoseok lekko spoważniał, a wyraz jego twarzy diametralnie się zmienił - Jeśli to ma być tak na odczep się... - nie dane było mu skończyć zdania, ponieważ starszy stając na palcach pocałował go.
- Kocham Cię idioto.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro