THIRTEENTH CHAPTER !
(potrzebuję kogoś, kto będzie kochał mnie wiernie)

Stanął przed grobem swojego słoneczka.

Sunshine była jego pierwszą miłością, a Jelena jego ostoją, diamentem, najdroższym skarbem. Sam nie wiedział, dlaczego spotkał go tak okrutny los.

Chciał żyć dla Sunshine, ale jej nie było; chciał być dla Jeleny, ale zniknęła, więc nie miał dla kogo zostawać na tej planecie, a jego ostatnim marzeniem było tylko, aby ktoś kochał go wiernie. Po prostu tego potrzebował.

☆~