Kiedy profesorka wróciła wprowadziła nas do Wielkiej Sali. Nad nami lewitowało tysiące świec. Były tam cztery stoły uczniowskie i jeden nauczycielski. Na stołach leżały złote talerze i kielichy. Na ławkach siedzieli uczniowie z różnych domów. Kiedy weszliśmy do środka rozmawiałam z Pansy o zaczarowanym sklepieniu. Informacje znalazłam w... oczywiście Historii Hogwartu. Doszliśmy do podestu. Przed stołem nauczycielskim był stołek, a na nim Tiara Przydziału. Tiara zaczęła śpiewać, a gdy skończyła nastąpił przydział. Byłam przerażona mocniej niż Potter. A on był STRASZNIE (to nawet za mało powiedziane) przerażony. Tyle, że on bał się raczej, że trafi do domu węża. A ja, że nie trafię. Granger trafiła do Gryffindoru. Chang jest Krukonką. Creab Ślizgonem. Goyle też. Zainteresowały mnie cztery ostatnie nazwiska.

[PMG]- Malfoy Bianca- niepewnie podeszłam do stołka i na nim usiadłam.

[TP]- Ciekawe. Tęgi umysł i wiedzy chęć. Odwagi ma nie mało...Gryf...Nie, nie pasuje. Sprytu masz zbyt wiele. Tak więc twój dom to... SLYTHERIN!

Szczęśliwa podeszłam do stołu i usiadłam koło Dafne i Millicenty.

[PMG]- Malfoy Draco-SLYTHERIN!

Parkinson Pansy- SLYTHERIN!

Potter Harry- GRYFFINDOR!

Byłam trochę zawiedziona. Myślałam, że trafi do nas. Do końca uczty rozmawiałam z Pansy, Dafne, Millicentą i Draco. W końcu uczta niestety dobiegła końca. Prefekci zaprowadzili nas do Pokoju Wspólnego. Hasło to Salazar Slytherin. Dormitorium dzielę z Pansy, Dafne i Millicentą. Zostało mi jeszcze tylko jedno. List.

Kochani rodzice!

Trafiłam do Slytherinu. Na całe szczęście! Nie wiem co bym zrobiła gdybym trafiła gdzie indziej. Poznałam dziś wiele osób! W tym Dafne Greengrass i Millicentę Bulstrode, z którymi dzielę dormitorium. Mam je również z Pansy. Jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami (ja i Pansy). Hogwart jest przepiękny. Szczególnie nocą. Draco także jest Ślizgonem. Ma tam tych swoich goryli. Creaba i Goyla. Służą mu jak jakieś skrzaty domowe! Nie zgadniecie co się stało! W tym roku naukę rozpoczyna bardzo słynny czarodziej. Idzie na pierwszy rok ale niestety jest Gryfonem. Szkoda. Jest nim nie kto inny jak Harry Potter! Draco już w Sali Wejściowej zepsuł swój możliwy kontakt z nim. No fakt nie powinien się z nimi przyjaźnić ale Dracon nie może się wtrącać w jego sprawy i decydować z kim ma się kolegować. Nazwał Weasleya i Granger (czyli przyjaciół Pottera) zdrajcą krwi i szlamą. Tak na pewno się z nim nie zaprzyjaźni. Szkoda, że to zepsuł. Bo tak to Potter nie będzie chciał się przyjaźnić np. ze mną, bo pomyśli, że jestem taka sama jak brat. A taka chamska, by się wtrącać w przyjaźń innych to nie jestem! Nieznośny Draco! Tak w ogóle to jest sowa Pansy. Jest po 20 więc nam pierwszoroczniakom nie można chodzić po szkole po tej godzinie. Kocham was! Do zobaczenia!

Wasza Kochana Ślizgonka
Bianca Malfoy

Tak wygląda mój list. Poprosiłam Pansy czy mogłaby pożyczyć mi sowę, a kiedy się zgodziła wysłałam list uprzednio karmiąc zwierzę. Przebrałam się w piżamę i poszłam spać. Szczerze mówiąc nie mogłam zasnąć. Mam nadzieję, że odpowiedź na list przyjdzie jutro na śniadaniu.

Bardzo was przepraszam, że taki krótki! Muszę być że wszystkim na bieżąco. Z nauką, Bliźniakami Potter, tą książką, historią Rose, i Susann.
Tytuły innych książek:
- Bliźniaki Potter
- Niezwykła czwórka, która zmieniła Hogwart
- Jak potoczy się historia, gdy...Nowe życie Rose.

I nie długo:
- Młoda Weasley
- Młodsza siostra Ginny