Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

9

Dziekuje za prawie 200 wyswietlen <3
Niestety Black'owi nie udało się dogonić Golden - wygrała o 3 długości, chociaż Sabbath starał się biec bardzo szybko.

Następne godziny mijały im bardzo szybko - rozmawiali, śmiali się, tarzali, aż w końcu ktoś tu przyszedł.

- Hejka. - powiedział melodyjny głos.

- Cześć Dreamer. - odparł smętnie Black. Chciał spędzić czas tylko z Golden.

- Co robicie? - próbowała ratować rozmowę.

Answer zastrzygła uszami i zaczęła skubać trawę. Black musiał sam się ratować przed Dreamer.

- Bawimy się. - odparł wymijająco.

- Widzę, że nie chcesz ze mną gadać, więc cześć... - Black chciał coś powiedzieć, ale ona już odchodziła.

Zwrócił się w stronę Golden.

- Co robimy?

- Idą już po nas. - parsknęła i wskazała głową w stronę ogrodzenia.

Jennifer zbliżała się do nich z dwoma kolorowymi uwiązami w ręku. Sabbath posłusznie wyszedł z padoku - był już bardzo zmęczony tym wszystkim i zwiesił głowę.

155 słów.
Następny rozdział to zawody z Verbumem :3 Jak myślcie, kto wygra? Piszcie w komentarzach ^.^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro