Sabbath prychnął niezadowolony. Do swojej stadniny miał wrócić dopiero za tydzień. Tak bardzo chciał już zobaczyć Golden.

Karuzela przyspieszyła, przez co Black także.

***

Każdy jego mięsień napinał się nawet przy najmniejszym draśnięciu o startboks, nawet kiedy zawiał ciepły wiatr.

Minuty mijały, a ten moment musiał w końcu nadejść.

- Nadszedł wyczekiwany przez wszystkich dzień Belomont Stakes! Witamy na Belmont Park, zaraz rozpocznie się ta prestiżowa gonitwa na dystansie 1 i 1/2 mili. Zdecydowanymi faworytami są Black Sabbath, Dark Rice i High Empire. Przyjrzyjmy się innych koniom:

1. High Empire
2. Dark Rice
3. Black Sabbath
4. Darking Love
5. Easy Win

Konie wchodzą do maszyn startowych, z Black Sabbathem jest mały problem...ok, jest. Bomba w górę...

Ogier całą swoją siłą zaparł się o startmaszynę. Nie chciał żeby się otworzyła. Zamknął oczy.

...ruszyły! Belmont Stakes rozpoczęte!

Black wystartował w ostatniej chwili.

...Black Sabbath ma słaby start, biegnie ostatni. Stawkę prowadzi Dark Rice, ma ostre tempo. Za nim w tyle High Empire i Easy Win, Darking Love łeb w łeb z Black Sabbathem.

Darking Love po wewnętrznej, Black Sabbath po zewnętrznej.

Szarpnął za wędzidło.

Nie może przegrać.

Dark Rice ucieka, prowadzi już o 2 długości. Easy Win wyraźnie słabnie, spada na ostatnią pozycję, Black Sabbath biegnie teraz trzeci. Nie, drugi! Przyspiesza, zbliża się coraz bardziej do lidera.

Dark Rice zbliżał się w zastraszającym tempie. Sabbath wydłużył krok.

Black Sabbath po wewnętrznej, wyprzedza Dark Rice! 1000 metrów do celownika, Black Sabbath biegnie sam! Prowadzi o 4, 8, 12, 17 długości...Dark Rice zbiera baty, ucieka od High Empire. 4 długości za nim biegnie sam Darking Love, 8 długości za nim Easy Win.

Black Sabbath zaraz wygra Triple Crown, inni nie mają szans! Ogier biegnie oddalony od stawki o 16
długości i nie przestaje! 19, 22, 24...

Sabbath zaczął dyszeć, ale nie zwalniał.

...,27, 30, 34, 36, 38...CELOWNIK!!! BLACK SABBATH WYGRYWA O 39 I 1/2 DŁUGOŚCI, BLACK SABBATH WYGRYWA TRIPLE CROWN! BLACK SABBATH Z REKORD...

Dalej nie zdążył dokończyć, bo cała publiczność zaczęła krzyczeć z radości, piszczeć, robić zdjęcia etc.

Wręczono kryształowy puchar właścicielowi Blacka.

- Black Sabbath, nasz Black Sabbath... - Z oczu Matta popłynęły łzy szczęścia.