Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

A więc... *Tu też jest historia*

Mam wrażenie, że się wypaliłam pisząc o czasach szkonych naszej parki, dletego przejdę od razu do ślubu. Może kiedyś, jak mi wena wróci, dokończę Hogwart <3

~*~

Skracając ostatnie lata mojego życia: w moje siedemnaste urodziny Syriusz publicznie zaśpiewał po raz pierwszy od pamiętnej chwili na śniadaniu w czwartej klasie, zdałam kurs teleportacji za pierwszym razem, Black także; na Balu Bożonarodzeniowym, który jakimś cudem nauczyciele postanowili zorganizować, oświadczył mi się, tym razem na poważnie. W wakacje Léa urodziła córkę - małą Sofię Camirę. W siódmej klasie zdawaliśmy OWUTEMy - poszły mi bardzo dobrze, tak jak Lilce i Remusowi; James i Syriusz zdali gorzej, lecz i tak na same P i Z. W międzyczasie zaliczyłam konkurs z transmutacji, którego, nie chwaląc się, broń Merlinie, zostałam laureatką. A, zapomniałabym, Lily i James zostali parą. Poza tym pokłóciłam się z Douglasem, bratem Vince'a, o Syriusza, ale po pół roku się pogodziliśmy. Poznałam państwo Black, chcieli mnie zamordować, na szczęście tylko wzrokiem. Regulus dołączył do śmierciożerców. Po zakończeniu szkoły poszłam do szkoły aurorskiej, tak, dostałam się, mimo wielkich obaw. Razem ze mną poszli tam mój narzeczony i Lily. James na razie nie studiował, natomiast Remus kształcił się na nauczyciela. Wstąpiliśmy do Zakonu Feniksa, tak jak Léonore i Vincent. Dwuletnia Sofia zaczęła wykazywać moc: Dar Prawdy i, oczywiście, Żywioły.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro