Szkarada
*Grell, Kociarz, Panicz, Aloes są online*
Aloes: Siema staruchy co tam u was?
Panicz: Staruchy? Jestem od ciebie młodszy -_-
Aloes: I niższy to pewnie dlatego Cię nie zauważyłem...
Panicz: Gdybym miał patrzeć na intelekt to nigdy w życiu bym Cię nie zauważył.
Grell: Ale dymy bachory się kłócą XD
Kociarz: Zważaj sobie żniwiarzu!
Aloes: @kłoda broń mnie!
*Kłoda jest online*
Kłoda: Wolne mam i tego się trzymam bay bay~!
*Kłoda jest offline*
Panicz: Hahahahaha twój lokaj Cię olał...
Aloes: Twoi rodzice żałowali, że Cię urodzili i nawet nie próbowali uciekać z pożaru! Ha ha ha
Panicz: ಥ_ಥ
Kociarz: Za to twój "ojciec" Cię wykorzystywał!
Panicz: Sebastian pierwszy raz w życiu jestem z ciebie dumny!
Kociarz: Cieszę się Paniczu ^^
Panicz: No i co teraz Trancy?
凸( •̀_•́ )凸
Aloes: ⊙﹏⊙
Grell: Bitch please nie becz mi tutaj! Ja mam gorszy problem Sebuś mnie nie chce (´・_・`)
Kociarz: A dziwisz mi się spójrz w lustro!
Grell: No właśnie patrzę ale dalej nie rozumiem ja wiem możesz być onieśmielony moją urodą ale aż tak?
Kociarz: Zaszło małe nie porozumienie.
Panicz: Grell jesteś po prostu strasznie szkaradny zrozum to.
Grell: jestem piękna, jestem piękna...
Kociarz: Twoja urodziwość jest jak twoje bycie kobietą.
Panicz: Udawane?
Kociarz: Dokładnie Paniczu.
Grell: (☍﹏⁰)
Aloes: Sorry Grell taka prawa
¯\_(ツ)_/¯
Panicz: Za to ty jesteś obrzydliwy.
*Autorka jest online*
Autorka: Hejka wszystkim~
Aloes: Ty się tak nie ciesz też jesteś szkaradna!
Autorka: (¬、¬)
Kociarz: Milcz Trancy nigdy jej nie widziałeś! Panienka jest dość urocza.
Autorka: Nie jestem urocza! Sam jesteś uroczy!
Kociarz: Ojej Panienka tak naprawdę myśli, dziękuję ~^^~
Autorka: Kurde dałam się na to złapać! (πーπ)
Grell: Sebuniek jest tylko mój łapy precz, bo zaraz wpisze Cię na moją listę śmierci!
Kociarz: Proszę się nie pokoić ja Panienkę obronie.
Grell: Dziękuję Sebusiu ˶⚈Ɛ⚈˵
Kociarz: To nie do ciebie. To do autorki ⁽˙³˙⁾
Autorka: ( 〃..)
Panicz: Możesz zostawić moją kuzynke w spokoju Michaelis?! Najpierw obrażasz ją z Aloisem zarzucając romansiwanie z twoją podróbą a teraz ją podrywasz (∩╹□╹∩)
Kociarz: To nie tak Paniczu...
Panicz: Więc jak? Tłumacz się teraz!
Kociarz: ...
Autorka: .......
Panicz: ....
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro