Alois ostrzega
*Aloes, Panicz, Kłoda, Lizzy, Kociarz, Autorka są online*
Aloes: Ludzie nie piszcie z laskami z sieci serio...
Panicz: A to niby dlaczego co?
Aloes: Cielak nie zawsze jest tak jak się wydaje
Autorka: Alois ma rację pozory mylą...
Lizzy: Dlaczego? Co się stało?! Kto Cię oszukał?!
Autorka: Sebastian mnie oszukał :(
Kociarz: Panienko daj mi się wytłumaczyć 🙏
*Autorka usunęła Kociarza z grupy*
Panicz: ...
*Finny, Mey, Bard są online*
Finny: Ale chyba Panienka nie była wtedy u tego zboczeńca?
Kłoda: Wypraszam sobie nie jestem zboczeńcem!
Mey: Nie kłam! My wszystko wiemy!
Kłoda: Bo wasz kochany Sebastian wam nakłamał?
Bard: Wcale nie!
Lizzy: Dlaczego usunęłaś Sebastiana z grupy? 🥺
Aloes: Hej ja tu nie skończyłem pisać hello!
Kłoda: Pft mamy teraz ważniejsze rzeczy do zrobienia!
Autorka: Byłam wtedy u niego i było świetnie hah
Finny: Sebastian pyta co robiliście i jest zły...
Kłoda: To tylko jego sprawa a my dobrze się bawiliśmy 🙂
Panicz: Ktoś z tobą dobrze się bawił?! 😂😂😂
Aloes: Też jestem zdziwiony
Lizzy: A może ją przekupił żeby tak powiedziała?
Panicz: Wiesz co Lizzy tu się z tobą zgadzam i to bardzo.
Aloes: No dobra świetnie zgadzacie się ze sobą ale ja miałem dla was ostrzeżenie!
*Grell jest online*
Grell: Nie przeszkadzaj w naszej konwersacji bachorze!
Autorka: Grell dosłownie przed chwilą zalogowałeś się na swoje konto jak możesz prowadzić z nami konwersacje przed Aloisem?
Grell: Normalnie nie podważaj mojego autotytetu
Finny: Pan Sebastian każde napisać, że najpierw takowy trzeba mieć...
Autorka: Finny czy Sebastian czyta z twojego konta wszystko o czym piszemy?
Finny: ...nie...
Lizzy: A tak poważnie?
Finny: Tak...
Kłoda: To wyśmienicie! Niech przeczyta dokładnie wszystko po dwa razy!
Grell: Sebas~chan chodź do mnie nudzę się!
Autorka: Dobra zamknąć się Alois chciał nam coś powiedzieć w sensie napisać
Alois: Dokładnie to ostrzec ale dzięki za zwrócenie uwagi innych :)
Lizzy: Autorka dlaczego zablokowałaś Sebastiana na priv?
Alois: No nie no kurde nie!
Finny: Właśnie aż tak nie można Panienko.
Alois: 🤦♂️ Nie o to mi chodziło...
Mey: A kogo obchodzi o co Panu chodziło?
Autorka: No w chwili obecnej mnie!
Panicz: Dobra Trancy pisz i spadaj wieśniaku.
Autorka: Cielak to nie ładnie tak pisać do starszych!
Lizzy: Cieluuu to źle brzmi!
Grell: Ciszaaa!
Kłoda: Mów już dzieciaku mam Cię dość!
Alois: Ty owadzie! Nie będziesz tak się do mnie zwracać w tym momencie masz się pozbyć wszystkich pająków z mojej rezydencji!
Kłoda: Chyba śnisz! Wiesz ile ich jest w całej rezydencji?!
Autorka: Ej takie sprawy to na priv wyjaśniajcie.
Panicz: Wiesz co Claude czuje się dzisiaj hojny i dam Ci poradę, zamiast pozbyć się wszystkich pająków pozbądź się swojego Pana tak będzie łatwiej.
Kłoda: Racja tak będzie o wiele łatwiej ale póki co nie mogę go zabić :/
Panicz: :/
Lizzy: Cielowi bardziej chodziło o wyniesienie go z domu prawda Ciel?
Panicz: Tak! Dokładnie tak Lizzy...
Lizzy: :D
Alois: Nienawidzę was!
Autorka: Alois proszę Cię przejdź do rzeczy.
Alois: Już się robi!
Grell: Jeżeli to nie będzie o Sebastianie to sobie odpuść
Alois: D:
Lizzy: No pisz cierpliwość mi się kończy miałam Ciela na randkę zabrać ale jak tak będziesz czekać to nigdzie nie pójdziemy przez ciebie!
Panicz: Dlatego pisz jak najdłużej się da!
Lizzy: D=
Panicz: O jejku Autokorekta hah miało być jak najkrócej heh
Lizzy: A uf już się obawiałam hah
Aloes: Słuchaj Lizzy ja tylko ratuje Ciela przed nudzeniem się z tobą znaczy się on jeszcze nie jest gotowy przecież jest za młody!
Lizzy: Milcz ty niewychowany, wstrętny bachorze!
Kłoda: 0.0
Autorka: 0.0
Finny: 0.0
Bard: 0.0
Mey: 0.0
Panicz: 0.0 Lizzy kto Cię nauczył takich słów?
Grell: Em..no właśnie haha?
Lizzy: Grell mnie tego nauczył {◕ ◡ ◕}
Autorka: A wiesz co to w ogóle znaczy?
Lizzy: Nie ale Grell powiedział, że tak powinnam napisać, więc to zrobiłam
Aloes :Dobra nie ważne pisze to co miałem już dawno napisać i znikam!
Lizzy: Bo nareszcie głąbie, damie nie każe się czekać
Aloes: Czytajcie uważnie to szczegolnie dla Ciela i Sebastiana ale bardziej dla Ciela. Jeżeli piszecie z laską 10/10 i chcecie się z nią spotkać ale znacie ją tylko z neta to uważajcie i najlepiej spotkacie się tam gdzie znacie okolice.
Kłoda: Paniczu czy coś się stało?
Aloes: Tia umówiłem się z taką i okazała się pedofilem to szybko spierdoliłem.
Panicz: Wyśmiałbym Cię ale to poważna sprawa...
Lizzy: Więc dlaczego się śmiejesz?
Kociarz: Właśnie Paniczu to nie powód do śmiechu
Panicz: A sam się śmiejesz!
Aloes: To nie śmieszne! Ja was ostrzegam a wy się ze mnie śmiejecie! Dziękuję Lizzy, że chociaż ty z tej trójki się ze mnie nie śmiejesz.
Lizzy: A kto Ci powiedział, że się nie śmieje? Oczywiście, że sie śmieje 😂
Autorka: No nie żeby coś ale ja, @Mey,@Bard,@Finny,@kłoda, @Grell też tu jesteśmy.
Aloes: Ale wy nie jesteście aż tak ważni.
Kłoda: No bardzo dziękuję.
Finny: Sebastian też dziękuję!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro