2.
Dobra. Dzisiaj jest dzień przesłuchań. Miałam jeszcze godzinę do wyjścia, więc zjadłam przygotowane wcześniej kanapki. Zabrałam butelkę wody i wsadziłam ją do czarno-różowej sportowej torby, która znajdowała się w salonie. Ostatni raz spojrzałam na kwiaty stojące w wazonie. Mimo, że tak długo stały, to i tak nie zwiędły. Uśmiechnęłam się, wspominając tamten dzień.
- No chłopaku od kwiatów, mam nadzieję, że mi przyniesiesz szczęście. - Powiedziałam szeptem, po czym ubrałam buty i wyszłam, zamykając drzwi.
Ruszyłam w stronę wytwórni. Szłam tam dobre pół godziny. Nagle zobaczyłam przede mną wielki budynek z wielkim napisem Big Hit Entertainment. Miałam jeszcze 20 minut do przesłuchania. Wkroczyłam przez bramę, lecz zostałam zatrzymana przez wielkiego ochroniarza.
- Czego Panienka tutaj szuka? - Powiedział zachrypniętym głosem. Był przerażający.
- Um...nazywam się Lee MinJun i przyszłam na...przesłuchanie. - Mój głos lekko drżał.
- Proszę, wejdź. Drugie piętro, ostatnia sala po prawej. - Jego głos nagle stał się milszy.
- Komawo. - Ukłoniłam się i wbiegłam po schodkach do pomieszczenia.
Było tu strasznie dużo miejsca. Momentalnie się zestresowałam. Weszłam na górę i odnalazłam salę, w której miało się odbyć przesłuchanie. Zapukałam i weszłam. W środku było mnóstwo ludzi. W większości dziewczyn. Dostałam swój numerek. Miałam 176.
Po jakichś dwóch godzinach przyszła kolej na mnie. Zaprezentowałam swój wokal, tańcząc do tego. Po skończeniu usłyszałam oklaski. Ukłoniłam się i odeszłam na swoje miejsce pod ścianą. Później wystąpiło jeszcze kilka dziewczyn. Już mieli wszystko zakończyć i iść na naradę, gdy nagle do sali wbiegła zdyszana dziewczyna. Na oko była w moim wieku, a może nawet młodsza. Było widać, że jest Koreanką. Miała długie blond włosy i brązowe oczy. Nawet wysoka z boską figurą. Jurorzy spojrzeli się na nią.
- Nazwisko? - Zapytał jeden z nich.
- Lee YeJin.
- Masz szczęście. Możesz jeszcze wystąpić.
- Komawo. - Dziewczyna ukłoniła się i stanęła na środku sali. Zaczęła tańczyć i śpiewać. W pewnych momentach rapowała. Muszę przyznać, że dobra w tym była.
YeJin, jak dobrze pamiętam, skończyła swój występ, a trzy osoby oceniające poszły się naradzić.
Wszyscy siedzieli zestresowani. Nawet ja. Nie miałam do kogo się odezwać, więc siedziałam i patrzyłam się w telefon. Po chwili podeszła do mnie blondynka.
- Annyeong. Co ty tak sama tu siedzisz? - Miała bardzo słodki głos.
- Annyeong. Nie znam tu nikogo, więc siedzę.
- Teraz znasz. Jestem YeJin, ale możesz mówić mi Ailee. - Wyciągnęła rękę w moją stronę. Nie uszedł mojej uwadzę, bandaż na lewej ręcę.
- MinJun, ale mów mi Minnie. Mogę o coś zapytać?
- Jasne, pytaj.
- Co ci się stało w lewą rękę? - Było mi trochę głupio, ale byłam zbyt ciekawa.
- Powiem ci, jak ty powiesz co ci się stało w prawą. - Pokazała na mój bandaż. Nie chciałam tego robić, ale się zgodziłam. Dziewczyna podciągnęła rękaw i odwinęła kawałek materiału. Moim oczą ukazały się rany i blizny po cięciu.
- Twoja kolej. - Powiedziała. Zrobiłam to samo. YeJin była w szoku, ale po chwili uśmiechnęła się i spojrzała na mnie. - Zostaniemy przyjaciółkami?
Jej pytanie mnie trochę zdziwiło. Nie wiedziałam jak mam się zachować. Lecz po tym co zobaczyłam....Jej ręka. Była w takim samym stanie jak moja....Myślę, że mogę spróbować.
- Arasso. - Ailee przytuliła mnie. Nie na długo, gdyż drzwi się otworzyły i weszła kobieta, która jest jednym z jurorów.
- Proszę ustawić się w szeregu. - Wsztscy się jej posłuchali i stanęli tak, jak rozkazała. Niestety był taki szum i szmer, że nie dało się niczego usłyszeć. Kobieta próbowała ich wszystkich uspokoić, lecz na marnę. Nagle moja blond włosa koleżanka wyszła z szeregu i zaczęła drzeć się na całą salę.
- Zamkniecie się!? Może nabralibyście szacunku, co?! Chciałabym coś usłyszeć!! - Wszystkie oczy były skierowane na nią. I nagle każdy umilkł. Dziewczyna wstąpiła do szeregu. - Niech Pani kontynuuje.
- Wyczytam teraz siedem osób, które znajdą się w nowym zespole. Pierwszą z nich jest Park HaRin.
- Tak! Udało się! Komawo! - Wykrzyczała brązowowłosa z pięknym uśmiechem na twarzy i stanęła koło kobiety.
- Kolejne dwie osoby, to Kim SeoYeon i Taylor Keys. - Dziewczyny zaczęły się cieszyć. Jedna z nich była Koreanką, druga natomiast miała Amerykańską urodę. - Sung HyeNa oraz Katelyn Walker.
Kolejna parka "mieszańców" tryskających radością. Poczułam jak ktoś łapie mnie za rękę. To była YeJin. Uśmiechnęła się i puściła mi oczko. W pewnej chwili trzymałyśmy się tak mocno, że myślałam, że za moment eksplodujemy. I miałam rację.
- Ostatnie osoby, to Lee MinJun oraz Lee YeJin. - W tym momencie eksplodowałyśmy radością. Zaczęłyśmy skakać i dziękować kobiecie, kłaniając się co chwilę. Reszta osób wyszła z sali. Została tylko nasza ósemka. - Gratuluję wam. Waszym zadaniem w tej chwili jest wymyślenie nazwy zespołu i pseudonimów. Wizerunkiem zajmiemy się my. Prosimy jeszcze, abyście wybrały lidera oraz przydzieliły sobie inne pozycje w zespole. Teraz was zostawiam. Zapiszcie wszystko na tej kartce. Przyjdę do was za godzinę.
Razem z dziewczynami stwierdziłyśmy, że przez pierwsze 15 minut się poznamy. Każda z nich była bardzo przyjemna. Następnie zajęłyśmy się nazwą. Tu już było ciężej.
- Może Happy Rainbows? - Powiedziała Taylor.
- To jest okropna nazwa. A co powiecie na Pink Flowers? - Tym razem odezwała się HyeRin.
- Ja mam pomysł! - Krzyknęła Katelyn. - Skoro wszystkie mamy takiego pecha*, to nazwijmy się Black Cats!
- A wiesz, że to nie jest zły pomysł? - Powiedziałam.
- Dobra, to postanowione. Teraz kolej na pseudonimy. Zacznijmy po kolei. Najpierw ty MinJun.
- Okey...więc mnie zawsze nazywali Minnie. To wszystko jest powodem mojego małego wzrostu
- Jej super! Jedna z głowy! Teraz ty YeJin.
- Ja zawsze byłam Ailee, albo Al.
- Ailee...też dobrze. Mi się podoba. SeoYeon?
- Po prostu Seo. - Uśmiechnęła się czaronowłosa.
- Okay. HaRin?
- Mogę zostać przy Harin.
- Dobra. Taylor?
- Sama nie wiem. Tay?
- Jasne. Dobry pomysł. A ty HyeNa?
- Ja z powodu mojego imienia i ciągłego śmiechu mam ksywkę Hiena. - Zaśmiała się.
- Haha, super. Faktycznie pasuje. Teraz moja kolej. Ja chcę być Kitty. - Wszyscy się zgodziliśmy z dziewczyną i zapisaliśmy wszystko na kartce. Teraz ja przejełam głos.
- Została nam jeszcze sprawa z pozycjami w zespole. Zacznijmy od lidera. - Każdy palec był skierowany na Ailee. Kiedy dziewczyna spytała czemu odpowiedziałyśmy jej, że to przez tą sytuację jak wszystkich uciszyła i że ma zdolności przywódcze. - Okey. Teraz tekściarka....
I tak minęło kolejne pół godziny. Teraz wam wszystko przedstwię, tak jak zapisałyśmy na kartcę.
Black Cats:
Nazwisko: Lee MinJun
Pseudonim: Minnie
Wiek: 19 (25.05.96)
Pozycja w zespole: lead vocal, dancer.
Nazwisko: Lee YeJin
Pseudonim: Ailee (Al)
Wiek: 18 (24.10.97)
Pozycja w zespole: leader, lead rapper, maknae.
Nazwisko: Kim Seoyeon
Pseudonim: Seo
Wiek: 18 (05.06.97)
Pozycja w zespole: main vocal.
Nazwisko: Park HaRin
Pseudonim: Harin
Wiek: 19 (20.07.96)
Pozycja w zespole: lead dancer, vocal.
Nazwisko: Taylor Keys
Pseudonim: Tay
Wiek: 20 (03.03.95)
Pozycja w zespole: vocal, tekściarka.
Nazwisko: Sung HyeNa
Pseudonim: Hiena
Wiek: 18 (04.09.97)
Pozycja w zespole: main dancer, vocal.
Nazwisko: Katelyn Walker
Pseudonim: Kitty
Wiek: 20 (08.02.95)
Pozycja w zespole: visual, vocal.
I tak oto stworzyłyśmy całą listę. Po chwili weszła kobieta, która wcześniej zleciła nam to zadanie i zabrała naszą listę. Na wychodne powiedziała.
- Gratulacje dziewczęta. Od tej chwili jesteście trainee.
Kobieta wyszła, a my zaczęłyśmy się cieszyć jak opętane. W pewnym momencie utworzyłyśmy małe koło i dałyśmy po jednej na środek. Na raz, dwa, trzy "wyrzuciłyśmy" je do góry krzycząc.
- Black Cats!!!!!
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Hejka!
Urwałam w tym momencie, bo wydawał mi się najstosowniejszy xD
*Kiedy dziewczyny się poznawały wyszło na jaw, że każd z nich ma jakiś problem. Ukażą się one w dalszych częściach ff.
UWAGA!!!!! CZYTAĆ!!!!!
Zapomniałam napisać to w prologu i w pierwszym rozdziale, więc napiszę teraz.
1. Cały ff jest dedykowany mojej unnie @xXLittleMiXx, dla której piszę to "cudeńko"(ta cudeńko. Czujecie ten sarkazm?).
2. Wiek niektórych bohterów ( w szczególności BTS) zostanie zmieniony na rzecz opowiadania. Mam nadzieję, że nie sprawia wam to problemu :)
Bardzo was kocham :*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro