Drodzy czytelnicy,

Dawno mnie tu nie było, aż w końcu zebrałam się, by to napisać.

Chciałam wam przedstawić kilka kwestii i ułożenie ich w odpowiedniej kolejności będzie chyba najlepszą opcją. Więc:

1. Kiedy jesteśmy sami

Tą historię pisałam przez ponad miesiąc i ma dość szczególne miejsce w moim serduchu, bo bardzo pokochałam Why Don't We i moją Colette. Przykro mi, że tak naprawdę nikt tego nie czyta i byłoby mi miło, gdybyście chociaż zajrzeli. Jest to dość inna historia, w sensie estetycznym, bo pierwszy raz zrobiłam ją bardziej w stylu Instagrama. Nie brakuje tam jednak normalnych rozdziałów, rozwinięcia całej historii, którą pokochałam, a którą pisałam podczas mojej miesięcznej "nieobecności".

I skoro już przy tym jesteśmy, książka jest całkowicie skończona, więc nie muszę się nią teraz przejmować w jakiś sposób hah.

2. Zawsze miej plan ucieczki 3

Cóż mogę rzec? Ta historia, tak bardzo inna od innych moich książek... Znacie ( bynajmniej ja znam ) Namoi, jej braci, chłopaka, jej nowych znajomych - każdy inny na swój sposób, a jednak tak bardzo podobny. To trzecia już część tej historii i uwierzcie mi, będzie się działo.

Problem polega na tym, że niby mam ogarnięty cały spis treści, rozdział po rozdziale, to tak naprawdę nie mam weny, by to pisać. Znaczy, będę pisać sobie w międzyczasie, kiedy moją głowę nie będą zaprzątać myśli o innej książce. I dlatego też, rozdziały mogą pojawiać się góra na dwa tygodnie, tak bynajmniej sobie zaplanowałam.

3. Obiecasz?

Ana i Bucky ❤️ moje dwie kochane duszyczki + Sam 😇 i kilku innych osobników. To jest chyba najszybciej napisana przeze mnie część historii Anastasii, naprawdę. Fakt, miałam sporą przerwę, bo już dawno zaczęłam to pisać, ale patrząc na to, ile zajęło mi dokończenie tego... Tydzień, napisałam to w tydzień i zostało mi tylko poprawienie rozdziałów.

4. Angel - córka boga

Historia pisana od nowa w nowej książce i historia, która jeszcze se poczeka. Wrócenie do tego będzie trudnym zadaniem, szczególnie że jest to dość inny styl pisania, niż ten, którym piszę teraz. Póki co książka zostanie na moim profilu, ale na razie nie ruszę z nią dalej, bo najzwyczajniej w świecie mam mnóstwo innych rzeczy na głowie.

5. Opowieści z Narnii: Książę Kaspian i Królowa Ailey

No cóż, zaczęłam ponownie i chyba ponownie będę musiała zawiesić na jakiś czas. Póki co zostało mi kilka rozdziałów na zapas, ale szybko się kończą i nie za prędko zobaczycie nowe. Jak już wspomniałam, muszę mieć czas, by przy tym usiąść i, najpierw, skończyć czytać książkę, papierową oczywiście, bo na jej podstawie to pisze. Mam nadzieję, że mi wybaczycie 😞

6. Miraculous: Biała Wilczyca

Léa, Luka, Froll i inni. Naprawdę ich uwielbiam, ich historię, tą znajomość, przygody... Ale piszę to, jak przyjdzie mi na to wena. Nic w tej kwestii się raczej nie zmieni, choć, kto wie, zostało kilka rozdziałów do końca, może zabiorę się za to w któryś dzień i dokończę na spotkanie.

7. Uciekaj, walcz, przeżyj ( nieopublikowane )

Ah, "Więzień labiryntu", na pewno znacie 😇 tak, to historii na podstawie filmów, historia, która od dawna zalega w wersji roboczej i do której znów wracam. Rozdziały piszą się w ostatnim czasie i mam nadzieję, że może niedługo je zobaczycie, o ile najpierw to skończę. Jestem w połowie drugiego filmu, możecie być dumni 😂 ta książka może pojawić się jakoś sierpień / wrzesień, zobaczę, jak się wyrobię. Czytalibyście? Jestem ciekawa.

8. Ja się nie zakochuję, ja tańczę ( nieopublikowane )

CNCO, kojarzycie? Jeśli nie, to koniecznie musicie poznać. Obiecuję, że się nie zawiedziecie.

W ostatnim czasie znów ich pokochałam i znów zaczęłam o nich pisać ( to nie tak, że ja piszę o wszystkich i wszystkim 😂 ). Ta historia jest inna od tej pierwotnej, ale zdecydowanie lepsza, przynajmniej w moim mniemaniu. Zaprzątają mi głowę w ostatnim czasie, Chris jest teraz moim oczkiem w głowie ❤️ mam teraz tak wielką wenę na CNCO, że możecie się spodziewać tej książki prawdopodobnie w sierpniu. Musicie poznać chłopaków i moją kochaną Abby 😇

9. Nie zostawiaj mnie, kochanie ( nieopublikowane )

Lando Norris, Charles Leclerc, Carlos Sainz Jr. i inni. Ostatnio cały czas wyświetlają mi się na Instagramie i po prostu się zakochałam, co mogę powiedzieć. Opracowałam plan, jak to ogarnąć i dzisiaj nawet zrobiłam sobie ich karty postaci i okładkę, a to znaczy, że mogę zacząć to pisać w najbliższym czasie, kiedy tylko będę mieć wenę i czas. Też możecie się ich spodziewać jakoś we wrześniu, może się uda haha

*

To chyba tyle na temat stanu publikacji tych wszystkich książek.

Nie chcę się wam narzucać, ale zajrzyjcie do nich, ale też do innych, które są już skończone, jestem ciekawa waszych wrażeń, a odnoszę wrażenie, że was to nie interesuje. Wiem, że gdzieś tam jesteście i wiem, a bardziej widzę, że coraz mniej osób czyta moje wypociny. Piszę głównie dla was, próbuję nowych rzeczy, staram się teraz trochę odejść od tematyki Marvela, ale do tego też kiedyś wrócę. Chcę się wam pokazać z innej strony i mam nadzieję, że mi się uda.

Jeśli dotarłeś do tego momentu, drogi czytelniku, zostaw coś po sobie. Gwiazdkę, komentarz. Możesz się nawet ładnie przywitać, bo ja was witam serdecznie na swoim profilu i mam nadzieję, że będziecie czuć się tu dobrze.

Kocham was, misiaki 😘🥺❤️ i dziękuję, że jesteście