Rozdział 1 Tajemniczy on
Hej jestem Bella.Mam 15 lat.Oto Ja
Jestem z biednej rodziny i nie chodzę do szkoły.Mam 3 rodzeństwa-2 braci i 1 siostrę Lucas ma 5 lat,Harry 7 i Emily 9 mieszkamy z babcią.Nie chodzę do szkoły tylko muszę pracować.Mój ojciec nas zostawił.Moja matka ehhh szkoda gadać.Jest ćpunką i alkoholiczką w jednym.Czasami nie starcza nam na chleb.Ale dosyć tego uzalania się.Idę z Lucasem Harrym i Emily do parku.Przy okazji pójdziemy na lody bo dostałam dosyć sporą wypłatę.Dzieci poszły na plac zabaw a ja usiadłam na ławce obok fontanny.Nagle podszedł do mnie przystojny brunet o pięknych czekoladowych oczach i zapytał
- Mogę się dosiąść? zapytał z pięknym uśmiechem.
- Tak jasne.
- Tak wogóle jestem Leondre ale dla przyjaciół Leo.Wyciągnął do mnie rękę.
- Bella miło mi.Odwzajemniłam gest i uśmiechnęłam się.Wydaję się być całkiem fajny...
Zobaczyłam która godzina 18:56 Czas zawołać dzieciaki i trzeba wracać do domu.Wymieniliśmy się z Leo numerami telefonów i jak wrócę do domu to napiszę do niego.Przekroczyłam właśnie próg domu.I poszłam do swojego pokoju.Napisałam do Leo
Do Leo :)
- Hej Leo.
Nie czekałam długo na odpowiedź.
Od Leo :)
- Hej Masz ochotę się spotkać jutro o 14 w starbucksie?
Do Leo :)
- Heh jasne ja już idę spać Dobranoc :)
Od Leo :)
- Dobranoc Księżniczko ♥
OMG czy on powiedział do mnie Księżniczko?! Chyaba się w nim zakochałam.A jak on to odrzuci i mnie wyśmieje? Miałam przed oczami najczerniejsze scenariusze.Po kilku minutach odpłynęłam do Krainy Morfeusza.....
*Perspektywa Leo*
Od razu jak ją zobaczyłem spodobała mi się muszę ją bliżej pozać! Jutro zabiorę ją na spacer i poznam ją bliżej.
*Perspektywa Belli*
Obudziłam się w cudownym nastroju.Dlatego że dzisiaj znowu spotkam się z Leo.Spojrzałam ma zegarek..11:00 mam jeszcze 3 godziny ubiorę się ładnie,żeby się nie ośmieszyć przed Leo
to moja stylizacja na dziś :
Mam nadzieję,że Leo mnie nie wyśmieje.Dochodzi godzina 13:30... Chyba będę się już zbierać. Napiszę jeszcze do Leo,że będe czekała przed starbucksem.
Do Leo :)
- Leo ja będę czekać przed starbucksem ;)
Od Leo :)
- Okej
Nim się obejrzałam stałam przed starbucksem.Czekał tam na mnie już Leo.Spojrzałam na zegerek..
14:00 akurat zdążyłam.
Podeszłam do Leo i zakryłam mu oczy
- Zgadnij kto to!
- Hmmm niech pomyślę...Bella!
- Tak!
- Ślicznie wyglądasz.
- Dziękuję
Przytulił mnie na powitanie i poszliśmy na plażę.Pozwoliłam wodzie dotykać moich stóp po czym usiedliśmy na ławce.Po czym powiedział
- Opowiedz mi coś o sobie.
- Okej no więc mam na imię Bella co już z resztą wiesz.Tak jak ty mam 15 lat.Pochodzę z biednej rodziny.Mój ojciec uciekł od nas moja matka jest ćpunką i alkoholiczką w jednym.Mam pod opieką 3 rodzeństwa a czasami nie starcza nam na chleb. Po moich policzkach zaczęły spływać łzy. Zauważyłam,że Leo jest smutny ale po tych zamyśleniach mnie przytulił.
- Teraz ty powiedziałam przez łzy,które otarł mi.
- Jestem Leo ale to już wiesz.Mieszkam z mamą bo ojciec tak samo jak u Ciebie uciekł od nas.Mam młodszą siostrę Matildę i Starszego brata Joey'go.W podstawówce byłem prześladowany i bity.Codziennie musiałem przynosić im pieniądze bo jak nie miałem to dostawałem i to jeszcze mocniej niż zazwyczaj.Mam też Najlepszego Przyjaciela Charliego który mi pomógł wyjść z tego i teraz tworzymy duet ,,Bars & Melody'' Był smutny więc przytuliłam go i pocieszałam go.Nie wiem czemu ale Pocałowałam go w policzek.
Poszliśmy do domu za ręce które wydawały się idealnie do siebie pasować.Gdy byliśmy pod moim domem porzegnałam się z brunetem przez przytulenie i weszłam do domu
*Dwa tygodnie później Bella*
Jestem umówiona z Leo.Dzisiaj wszystko mu powiem co do niego czuję.Ubrałam się :
I poszłam do miejsca w którym się poznaliśmy.Usiadłam na ławce i ktoś zakrył mi oczy
- Zgadnij kto to! odezwłl się znajowmy mi głos.
- Leo.Opowiedziałam pewnie i Czekoladowooki usiadł obok mnie.
- Leo chodźmy na plażę.
- Okej.
Szliśmy za ręce w kojącej ciszy.Weszliśmy na miękki piasek zdejmując buty.Ustałam i powiedziałam do Leo
- Leo muszę Ci coś powiedzieć.
- Bella proszę nic nie mów.
On też nic nie powiedział,tylko złączył nasze usta.Po skończonym pocałunku powiedziałam
- Kocham Cię Leo
-Ja Ciebie też Bello
- Zostaniesz moją księżniczką?
- Leo.Tak zostanę!
Hejka :) Mamy pierwszy rozdział.Mam nadzieję,że się wam podoba.Do nexta
Wiki <3 :*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro