Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

×14×

* SoRaa *
Jest! Wróciłam! Ktoś tęsknił? Dzisiaj idę na kontrolę mojej nóżki. Tak się cieszę, że w końcu będę mogła normalnie chodzić. Mam pytania. Dlaczego blondasek, zwany potocznie NamJoon, chodzi taki szczęśliwy? Dlaczego różowa księżniczka ( Jin ) chodzi tak zamyślony? I dlaczego reszta z siedmiu idiotów jest ciągle w ogrodzie i coś robią? Jeszcze się tego dowiem, bójcie się! A teraz do szpitala, tego znienawidzonego przeze mnie miejsca... 

                                                                                              *

Yeah!! Wzięłam sobie gips do domu. Mam co do niego pewne plany... Ale to później! Teraz idę zobaczyć do tych chodzących melepet. 

- CO TO TU ROBI?!

Zgadnijcie co. Te jełopy kupiły 3 metrowy basen! Wszystko byłoby okej, tylko boję się wody. Ogólnie nie umiem pływać. Myślę, że nie wpadną na tak durny pomysł, żeby mnie tam wrzucić. A tak w ogóle, to dlaczego mam na sobie bandaże? Co się kurde stało pod moją nieobecność? Yghh.. STOP! Ja otworzyłam drzwi Jin'owi, czy nie? O.o 

- Kupiłeś ten chlor? Trzeba go tu dodać!

- No, mam w aucie!

Jasna cholera! Uwaga! Teraz włączamy tryb biegu sprintem... Mam!! O nie... Suga idzie! 

- W krzaki! Nie powinien zauważyć! No, miałam rację ;DD

- Yah!! Kto ukradł chlor?!

- No na pewno nie my! Siedzimy w ogrodzie od początku! Zapytaj So! - Kooki potrafi się bronić !

- Zabiję gnoja! 

- A gdzie ona?

- Nie mam pojęcia! Szukaj!

Poszedł w stronę domu, zgaduję, że wejdzie mi do pokoju. Mam jakieś dwie minuty na znalezienie lepszej kryjówki dla mnie i dla chloru. O! Drzewo idealne ;33 Jeszcze tylko jedna...

- Nie ma jej w pokoju!

Dobra jestem bezpieczna >< 

- Czyli tak się bawisz siostra? Rozdzielimy się i zaczniemy jej szukać! Ona ma nasz chlor...

Really?! Gdyby mnie rekin pożarł to by nawet ręką nie kiwnęli, ale jak gdzieś znikłam z tym pudełkiem pełnym chemii, to się wielce przejęli. Jakby nie mogli się ruszyć i kupić nowy! Ciekawa jestem ile będę musiała siedzieć na tym drzewie... Nie żeby mi było nie wygodnie czy coś, tylko te drzewo jest całe w czerwonych mrówkach i one zaczynają mnie gryźć. Shit! Będzie pełno ugryzień!

- Jin, idź w stronę garażu, może gdzieś tam jest..

- Ok!

NamJoon, jesteś zaraz po Jungkook'u w grobie...

Hej ;33 Taki opóźniony rozdział, byłam u kuzynki.. Podoba się? Myślę, że tak ^^ Gwiazdki i komentarze mile widziane ;DD Do następnego!!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro